Mona Lissa cz.5
Powoli otworzyłam oczy. Strasznie było zimno. Zauważyłam że leżę na swoim łóżku, choć wolała bym leżeć w swoim prawdziwym domu, ale nie ma co wybrzydzać. Ważne ...
Powoli otworzyłam oczy. Strasznie było zimno. Zauważyłam że leżę na swoim łóżku, choć wolała bym leżeć w swoim prawdziwym domu, ale nie ma co wybrzydzać. Ważne ...
-Nie bój się, nie zrobię ci krzywdy. -To mnie puść. -Za chwilę cię puszczę. Na razie jest to jedyny sposób, byś mnie wysłuchała. Zaraz cię uwolnię– powtórzył ...
Catriona wpatrywała się w puste groby, które czekały na ciała jej najbliższych. Zaczerwienione oczy zdradzały morze wylanych łez, ale na jej twarzy malowała się jedynie ...
Wiem, długo nie pisałem już Kronik… Pozostaje mi jedynie przeprosić wszystkich fanów tej serii, że tyle musieli czekać. Wciąż odkładałem to na potem, bo szczerze ...
Na korytarzu prowadzącym do salonu stała mała walizka. Weszłam do jadalni i oniemiałam... Przy jadalnianym stole siedziała moja ciotka chrzestna. Nie widziałyśmy się o ...
Kamil ***** Siedziałem w pokoju czekając na moją ukochaną. Chciałem z nią poważnie porozmawiać o tym wszystkim co się ostatnio stało. Karolina przesadziła i to ostro ...
- Ooo, Granger, czyżbyś wreszcie zapomniała języka w gębie? - usłyszała znienawidzony przez siebie głos, gdy stała przed wystawą Madame Malkin na ulicy Pokątnej. Cała ...
*** ROZDZIAŁ 2/3 * Przeciągasz się leniwie, pomrukując niczym kocica. Jest ci tak błogo, tak wspaniale, tak… mokro? I to na pewno nie tylko od zbyt grubej kołdry. Jednak ...
Po kilku minutach patrzenia w niebo, które było coraz ciemniejsze, w oddali zobaczyłam światła. Światła samochodu. Domyśliłam się że to Mateusz i oczywiście się nie ...
Uwaga tę część dedukuję: Karolinie i Klaudii
Szliśmy w ciszy aż do domu Lily. Widziałam kontem oka, że od czasu do czasu przyglądał mi się i ewidentnie próbował coś powiedzieć, ale ja nie miałam ochoty na ...
Kolejny dzień, kolejne emocje, kolejne problemy i nie porozumienia. Wyzwania jakie mnie czekają są nie do opisania. Promienie porannego słońca skąpo wdzierały się do mojej ...
- Pani Paulino, przykro mi, ale dziecka nie udało się uratować.. Że co kurwa? Czy on mówi do mnie? Ale nikogo więcej tutaj nie ma, więc tak mówi do mnie. Ale przepraszam ...
Rozdział 22 Roman Operacja czeka mnie tuż po walce zawodników z ludźmi dyrekcji. To już za miesiąc i kilka dni, które szybko przeminą i w końcu nadejdzie dzień starcia ...