Wakacyjna przygoda cz. 5

****  
Mój wyjazd zbliżał się wielkimi krokami, teraz kiedy wszystko się ułożyło nie chciałam wyjeżdżać.
Wreszcie kiedy miałam wszystko o czym marzyłam, muszę wyjechać na miesiąc kilka tysięcy kilometrów od rodziny, przyjaciół i chłopaka. Jedyna myśl jaka mnie pociesza to to że jadę do miejsca o którym zawsze marzyłam i to z najlepszą przyjaciółką. Zostały dokładnie dwa dni do naszego wylotu, więc czas zacząć się pakować. Poprosiłam Tylera żeby mi trochę pomógł, głównie był to pretekst żebyśmy spędzili więcej czasu ze sobą przed moim wyjazdem. Ogromnie się cieszyłam że się zgodził i czekałam na niego z niecierpliwością.  
Po niedługim czasie zobaczyłam jego samochód na moim podjeździe, wybiegłam do niego i rzuciłam mu się na szyje.
- Haidi wszystko w porządku ? - zapytał, zdziwiony moją reakcją jak byśmy się nie widzieli kupę czasu.
- Tak, po prostu się stęskniłam - odpowiedziałam ze łzami w oczach.
- Ej ej nie płacz ! wszystko będzie dobrze, wytrzymamy ten miesiąc - powiedział patrząc mi prosto w oczy.
Wiedziałam że innego wyjścia już nie mamy ale nie chciałam się z nim rozstawać na miesiąc.
- Może pójdziemy dzisiaj z naszą paczką na imprezę do Stephanie (Stephanie to jedna z najbogatszych i najpopularniejszych dziewczyn w szkole. Zawsze zapraszała naszą paczkę na swoje imprezy żeby zbliżyć się do Jack'a) - zaproponował chłopak.
- Czemu nie - odpowiedziałam z uśmiechem na twarzy (imprezy u niej były jednymi z lepszych - najlepsze jedzenie, ludzie, muzyka, alkohol... czego chcieć więcej na poprawę humoru)
Weszliśmy do domu, od razu zaczęliśmy pakować moją walizkę żeby nie tracić czasu. Po godzinie skończyliśmy pakować połowę rzeczy, resztę dopakuję jutro a teraz czas szykować się na najlepszą imprezę tego lata.
Tyler pojechał do domu się wyszykować i miał do mnie wrócić za dwie godziny, wiedziałam że nie zdążę się ogarnąć więc najwyżej troszkę na mnie poczeka. Zamknęłam za nim drzwi i ruszyłam pod prysznic, szybko się wykąpałam, umyłam włosy i zęby. Owinęłam się tylko ręcznikiem, wyszła z łazienki i chwyciłam telefon żeby zadzwonić do Lauren.
- Hej, słyszałam że cała nasza paczka jedzie na imprezę do Stephanie? (zapytałam żeby się upewnić że jadą wszyscy bo naprawdę uwielbiałam spędzać z nimi czas)
- Hej kochana, no pewnie że tak. Szykujesz się już? (zapytała z wielkim entuzjazmem w głosie)
- Oczywiście, właśnie wyszłam z pod prysznica i zabieram się za makijaż i włosy, może wpadniesz do mnie i mnie umalujesz?
- Przepraszam Cię kochana ale teraz nie dam rady, za chwile wpada do mnie David a za dwie godziny wszyscy widzimy się u ciebie w domu
- U mnie? Poważnie?
- No tak, kurde zapomniałam Ci powiedzieć. Wszyscy spotykamy się u Ciebie w domu i od Ciebie jedziemy na imprezę
- No dobra, to ja kończę i idę się szykować. W takim razie do zobaczenia u mnie za dwie godziny.
- See you moja kochana (była w naprawdę dobrym humorze)
Zaczęłam suszyć włosy i lekko podkręcać końcówki, efekt naprawdę mi się podobał, kiedy fryzura była już gotowa przyszedł czas na makijaż. Nie byłam w tym świetna i stwierdziłam że włączę jakiś tutorial na youtubie. Wybrałam jeden z lepszych makijaży, oczy były wykonane w połączeniu brązu i złota, twarz wykonturowana brązerem a kości policzkowe podkreślone rozświetlaczem, usta pomalowałam ulubioną szminką.
Nie miałam pojęcia w co się ubrać, przekopałam całą szafę i na nic nie mogłam się zdecydować. Stwierdziłam że może zajrzę do szafy mamy w której miała kilka perełek. Znalazłam jedną z najładniejszych sukienek jakie widziałam w życiu, czarna, dopasowana do połowy uda z wycięciami po bokach i dość głębokim dekoltem. Wyglądała bosko, na dopełnienie stroju założyłam czarne szpilki, złoty naszyjnik, złote kolczyki i wzięłam małą, czarną torebkę na złotym łańcuszku. Imprezy u Stephanie były naprawdę na poziomie, odbywały się dwa razy w semestrze i były naprawdę epickie. Stephanie zapraszała tylko ludzi godnych swojej uwagi, bogatych i popularnych jest to dość płytkie ale właśnie ona taka jest.

CaliforniaDreams

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 788 słów i 4282 znaków.

1 komentarz

 
  • Użytkownik Olifffka<3

    Bardzo fajny !

    21 lis 2016