Tak bardzo... Prolog

Kiedy Sky dała namówić się swojemu chłopakowi na wyjazd do college'u, nie myślała, że po kilku miesiącach Trevor zakończy ich dobrze rozwijający się związek. Teraz musi zmierzyć się z zupełnie obcą rzeczywistością – jest singielką, studiuje ekonomię, a starzy znajomi traktują ją jak powietrze.

Pewnej nocy, tuż po wyjściu z akademika, atakuje ją pewien chłopak, jak się później okazuje wróg jej byłego chłopaka. Ocalona przez pewnego chłopaka, chce tylko zapomnieć o tym wydarzeniu. Jednak Aron chłopak, który jej pomógł, nie potrafi o niej zapomnieć. Sky nie wie, czego może spodziewać się po tym chłopaku, który przez całe zajęcia patrzy centralnie na nią.

Dziewczyna dowie się o Aronie informacji, które zaważą na jej uczuciach.



Witam Was w prologu mojego nowego opowiadania. Prawda trochę mnie tu nie było, ale musiałam dorosnąć do pisania, postanowiłam przez ten okres kiedy mnie nie było skupić się na dialogach, ortografii, interpunkcji. Wiadomo, nikt mistrzem nie jest i każdemu się zdarza popełnić błędy, w tym również mi. Więc tak, dorosłam do pisania. :)

Dodaj komentarz