Uzależniona od adrenaliny 2 - rozdział 11
Gdy nalewałem wodę do szklanki zacząłem rozmyślać. A co jeśli, to powikłania po tamtym wypadku? Co, jeśli jednak jakiś pierwiastek trucizny dalej jest w krwi Kamili? ...
Gdy nalewałem wodę do szklanki zacząłem rozmyślać. A co jeśli, to powikłania po tamtym wypadku? Co, jeśli jednak jakiś pierwiastek trucizny dalej jest w krwi Kamili? ...
- Proszę pozwól mi bym nauczył Cię kochać - wypowiadasz te słowa ze łzami w oczach. Stoimy w naszym ulubionym miejscu i już wiemy, że dziś nadeszło nasze pożegnanie ...
Opierałem głowę o zimną szybę samochodu patrząc bezmyślnie na ulice mokrą od deszczu. Zawsze uważałem się za szczęśliwego człowieka. Miałem wszystko czego ...
Rano obudziłam się z największym kacem jaki kiedykolwiek dręczył jakiegokolwiek człowieka. Przewróciłam się na plecy i jęknęłam, bo głowa przy każdym ruchu bolała ...
Poznałem ją w liceum. Byliśmy w tym samym wieku, ale nie chodziliśmy do tej samej klasy. Gdy ją zobaczyłem na rozpoczęciu roku szkolnego liceum od razu przeszły mnie ...
17 Tym razem postanowiliśmy pojechać razem. Może to i naiwne, ale wierzyłam, że jak pojedziemy razem, to przyniesie nam szczęście i okaże się, że wcale nie jesteśmy ...
4. Tej nocy nie spałam. Bez przerwy myślałam o tym jak wyglądało by moje życie, gdybym nie zabiła tego człowieka. Myślałam o mężczyźnie, którego zraniłam ...
!5 Nasz powrót do domu okazał się trudniejszy niż przypuszczałam. Chociaż nie było mnie w domu tylko kilka dni, wydawało się, że miesiące. Wszystko w domu wyglądało ...
Z dedykacją dla Misiaa14 i DemonicEagle. Miłego czytania :) Siedzieliśmy w kuchni i obserwowaliśmy jak Kamil zachłannie wcina płatki. Obserwowałam zadowoloną, radosną ...
14 Chociaż tak bardzo chciałem być przy niej, ne wytrzymałem. Wyszedłem z kliniki, bo nie mogłem znieść współczującego spojrzenia lekarza. Nie mogłem znieść jej łez ...
Promienie słoneczne nie miały w planie dać mi spokojnie spać. Zaczęłam się kręcić po całym łóżku w poszukiwaniu cienia, ale one były wszędzie. Aż w końcu ...
Wszystko działo się tak szybko. Minuty, czy sekundy, nie wiedziała. Wybiegła z mieszkania, czując ból na policzku. Jednak nie tyle co ból fizyczny, który odczuwała na ...
Otworzyłam oczy. Moim oczom ukazał się umięśniony tors. Uniosłam głowę wyżej. Zobaczyłam mojego porywacza. Na tle porannego słońca wydawał się jeszcze ...
Sto dziesięć, sto dwadzieścia, sto czterdzieści. Licznik w samochodzie wariował. Pędziłem jak szaleniec, zdając sobie sprawę, że złamałem już chyba wszystkie drogowe ...