Perseida - Rozdział 23
Wróciłam do domu w kiepskim stanie. Miałam suche oczy, bo wypłakałam chyba wszystkie łzy – przynajmniej tak mi się zdawało. Przekroczyłam próg mieszkania i od razu ...
Wróciłam do domu w kiepskim stanie. Miałam suche oczy, bo wypłakałam chyba wszystkie łzy – przynajmniej tak mi się zdawało. Przekroczyłam próg mieszkania i od razu ...
Otworzyłam oczy i usiadłam. Kostka nie było już w łóżku. Ogarnął mnie niepokój, którego próbowałam się od razu pozbyć. Gdybyśmy nie byli w jego mieszkaniu, z ...
Siedzieliśmy w samochodzie. Kostek splótł nasze dłonie i ułożył na swoim udzie. Ten gest może wyglądał niewinnie, ale przyprawił mnie o palpitacje serca. Znowu nie ...
Pani K. jest, a raczej była, grzeczną i dość zamkniętą w sobie osobą, do czasu kiedy poznała Pana P. Ich relacja rozwijała się latami. Wiele wspólnych spotkań, które ...
Kostek tulił mnie bardzo długo, aż wreszcie powoli odsunął, złapał za ramiona i spojrzał w zapłakane oczy. – Powiesz mi, co się stało? Staliśmy ciągle w tym samym ...
– W sobotę jest impreza u Arona – mruknęła Olga, siadając po turecku na łóżku Pauliny. Poprawiła włosy i przyjrzała mi się uważnie. – Wiesz, co to oznacza? ...
Mieszałam słomką piwo, nie potrafiąc spojrzeć Kostkowi w oczy. Znowu nie odrywał ode mnie wzroku, co mnie bardzo krępowało. Usilnie próbowałam sobie wmówić, że to ...
~Vanessa~ Spakowałam wszystkie swoje rzeczy i z walizkami ruszyłam w stronę drzwi wyjściowych. Towarzyszył mi Mike, który pomagał mi wynosić bagaże. Już mieliśmy ...
Nie było z nami jeszcze najlepiej, bo żałoba wciąż trwała, ale udało nam się pozbierać na tyle, by mimo nieobecności na kawalerskim Jacksona i panieńskim Alexii ...
Piątkowy poranek rozpoczęliśmy od spaceru z Bucksterem. Valentina uwielbiała fakt, że mieszkaliśmy blisko plaży, a choć mi było z początku wszystko jedno, później i ja ...
Część jest dedykowana wszystkim moim kochanym czytelnikom, którzy właśnie dziś zaczęli nowy rok szkolny. Trzymajcie się! Trzymam za Was kciuki! Miłego czytania ...
Skręcił raptownie, kierując wodny pojazd pomiędzy drobne wysepki. Musiał się oddalić jak najszybciej, już nie raz tak robił i do tej pory mu się to udawało. Jednak tym ...
Trasa już prawie dobiegała końca. Czekałem na to z utęsknieniem. Chciałem w końcu zrobić sobie wolne od ciągłego jeżdżenia Bóg wie dokąd, od głośnych koncertów ...
Wymknąłem się rano z pokoju Grace, przemykając korytarzem niczym zagubiona panienka, która straciła tej nocy dziewictwo. Choć seks był w porządku, to nie mogłem ...
Oczami Artura: Obudziłem się około 5-tej, przetarłem oczy i chcąc nie chcąc zwlokłem z łóżka. Trochę się zdziwiłem, kiedy wstając, dostrzegłem śpiącą Agnieszkę ...