Jak pech to pech cz.6
Idiotka, mam tak teraz mam powód żeby tak o sobie mówić. Jesteśmy już w domu, to znaczy w jego domu. Co ja robię przecież sam się sobą mógł zająć, co mi strzeliło ...
Idiotka, mam tak teraz mam powód żeby tak o sobie mówić. Jesteśmy już w domu, to znaczy w jego domu. Co ja robię przecież sam się sobą mógł zająć, co mi strzeliło ...
Twarz Mateusza nie wyglądała najlepiej. Podbite oko rozcięta warga oraz zaklejony łuk brwiowy. Zamknęłam oczy myśląc że śnie, ale kiedy je otworzyłam on nadal tam ...
Bolało. Bolało po raz kolejny, jednak tym razem po pół godzinie wylewania z siebie łez nad kubkiem herbaty postanowiłam sobie, że nie rozpadnę się znowu przez kawałek ...
- Jolkaaa! - Wpadam do jej domu, nie posiadając się z radości. - Jedziemy na wakacje - informuję przyjaciółkę. - Dokąd? - Nie wiem. - A kiedy? - Nie wiem. - Na jak długo? ...
*Maja* Dziś trochę poleżałam w domu, dziewczyny chciały mnie gdzieś wyciągnąć, ale nie miałam chęci iść nigdzie. Gdy weszłam na facebook'a przypomniałam sobie ...
Obudziłam się z mdłościami i bólem głowy. Szybko pobiegłam do łazienki i pochyliłam się nad toaletą, jednak nic się nie działo. Wygląda na to, że mój żołądek ...
Patrzyła na niego ze strachem, jakby widziała przed sobą ducha, a nie człowieka. Mrugnęła powiekami, ale on nie znikł, wciąż stał przed nią, na szczęście w ...
Zasypał mnie taką toną wiadomości, że spokojnie mogłabym napisać o nim książkę. Miał dwadzieścia jeden lat, nazywał się Lucas Williams i studiował pedagogikę ...
Wiejskie zabudowania dworku na Litwie niemal niczym nie różniły się od tych spotykanych na Ukrainie czy na ziemiach Rzeczypospolitej, a jednocześnie były tak zupełnie inne ...
przepraszam, myślałam, że dodam wczoraj wieczorem, ale się nie udało... i zapomniałam się wylogować do tego... Tanja wypadła z klatki, niczym szalona. W końcu już dawno ...
Co ja robię? Gdzie jest mój mózg, racjonalne myślenie. ? Wołam was słyszycie ?Halo. No nareszcie kochany rozum wrócił, dobrze że w ogóle. W tym szale chyba namiętności ...
Wściekły jak nigdy, ledwo powstrzymałem się od absolutnego nawrzeszczenia na Grace przy wszystkich, dlatego ograniczyłem się do zgrzytania zębami, a przynajmniej do ...
O dziewiętnastej mamy grać na boisku w jakąś grę zespołową. Schodzę na dół, w poszukiwaniu chłopaków, których polubiłam: Franka, Mikołaja i Krzyśka. Chcę wejść ...
Poznałam Damiana! Kiedy weszłam do swojego pokoju, on już był w środku. Rozmawiał z Jolką. Zakomunikował, że przyszedł poznać najładniejsze dziewczyny z całej ekipy ...