Mroczny Świat Nieludzi cz 2.
Rozejrzała się po pomieszczeniu, w którym zebrała się mniej więcej setka osób. Damy ubrane w obszerne suknie, szyte według najnowszej mody, mężczyźni towarzyszący ...
Rozejrzała się po pomieszczeniu, w którym zebrała się mniej więcej setka osób. Damy ubrane w obszerne suknie, szyte według najnowszej mody, mężczyźni towarzyszący ...
Rozdział 22 Grecja. Grudzień 2014 Majka krążyła po hotelowym pokoju, jak tygrys zamknięty w zbyt ciasnym pomieszczeniu. Mimo jej usilnych próśb, Oskar nie chciał jej ...
Początek wędrówki przez las przyprawił ich o szybsze bicie serca. Czarownice zrozumiały, że mogły zlekceważyć przeciwnika. Wszyscy byli przerażeni siłą mrocznej mocy ...
Dolina odżywała po wiosennym deszczu, bujna roślinność i kwiaty tworzyły kolorowy dywan, wokół majestatycznych jezior. Zwierzęta powróciły, a ptactwo śpiewało ...
Asgard - Loki! - wrzasnęła Sigyn rozdzierająco. - Co takiego ma ta brudna, ziemska kobieta, czego nie mam ja? Jej słowa przepełnione były smutkiem, żalem i ...
– Oszalałeś?! – powtórzyła znacznie głośniej. Spojrzał na nią z zaciętą miną. – Chcesz pomóc tym demonom? – zapytała z niedowierzaniem. – Chcę, żeby ...
Ze złością odłożyła kolejną książkę, nie znalazłszy w niej informacji, których poszukiwała. Niestety klątwa, która przeszła na chłopca była o tyle niecodzienna ...
Nastał świt, ale zamglone słońce zdawało się blednąć, niczym za mleczną zasłoną. Przez lekko uchylone okno wpadało chłodne powietrze, które muskało Melę po ...
Refield przymrużył oczy, zaskoczony pytaniem. - Satysfakcję, naturalnie. - Tylko? - Czy to ważne? Będziesz królową, Fey - odparł zniecierpliwiony - Chodź już lepiej ...
Refield szybkim krokiem przemierzał kręte uliczki Grelez z rzadka oświetlone pojedynczymi latarniami, które zdawały się jedynie pogłębiać mrok niż go rozpraszać. Nie ...
Gdy Veronika wróciła do zajazdu, Gert siedział na dole przy kieliszku wina. Ruszył w jej stronę, gdy tylko ją zobaczył. - Jak minął dzień? – zapytał, prowadząc ją ...
Rozdział 36 Hamburg. Październik 2014 Dochodziła trzecia po południu i ulice Hamburga wypełniły się samochodami i pieszymi, którzy skończywszy pracę, wylewali się ...
Zaklął cicho pod nosem. Oczywiście, że wolałby nie ryzykować, ale ta kobieta doprowadzała go d szewskiej pasji. Była bezdennie głupia i szczerze powiedziawszy, wolał ...
- Zatem zapraszam - Karzeł zaoferował jej dłoń. Powoli podeszła do rozjarzonych węgli. Nie czuła strachu, wyłącznie zaintrygowanie i wewnętrzne pragnienie zespolenia ...
- Jeszcze ktoś chce się niepotrzebnie odezwać? - warknęła Mia, patrząc na swoich ministrów. Jej miecz błyszczał szkarłatem niedawno przelanej krwi. - I to się nazywa ...