Eye of Lore cz. III
Obudziłem się w pokoju panienki, musiała mnie przenieść za pomocą magii do jej pokoju.. Oh, jak wstyd mi było że zemdlałem akurat przed tą osobą. Najpierw ją ...
Obudziłem się w pokoju panienki, musiała mnie przenieść za pomocą magii do jej pokoju.. Oh, jak wstyd mi było że zemdlałem akurat przed tą osobą. Najpierw ją ...
Powolnym, jakby wręcz leniwym krokiem szedł Christian przez śródmieście tonące w promieniach zachodzącego słońca. Mrużąc oczy, rozglądał się wkoło w poszukiwaniu ...
Anastazja weszła bramą na teren Akademii rozglądając się dookoła i podziwiając jej piękno. Drzewa, ogrody, krzewy. Wszystko było takie żywe. Zielone i kwitnące ...
Po dotarciu do drzwi z odpowiednim numerem otworzył je, roznosząc jednocześnie krótki hałas na cały korytarz. — Oto twój pokój — powiedział wampir, pchając drewniane ...
Spojrzałam na Draco. - Naprawdę twierdzisz, że jestem wyjątkowa? - Oczywiście, że tak. Jesteś najwspanialszą kobietą, jaką udało mi się spotkać. I nie próbuj tego ...
Vesperion, syn władcy Saltusdryadu, wracał z Lunarium do swego domu położonego w Viridlignum. Kiedy tylko jego orszak znalazł się w lesie, wszyscy odetchnęli z ulgą ...
– Ryszardzie jesteś pewien, że to dobra droga? – spytał, jadąc konno. – Jeśli mój niemiecki dopisuję to tak – odpowiedział, drapiąc się po brodzie. – Według ...
Cierń ryknął cicho, wykręcając ostrą beczkę, w pogoni za swoimi pobratymcami, co ostatnimi czasy stało się ich zwyczajem. Murtagh zadarł głowę, widząc tylko ...
- Zdajesz sobie jednak sprawę, że jedno zwykłe słowo „Przepraszam” nie zagoi wszystkich ran, które mi zadałeś? – odezwałam się po dłuższej chwili milczenia. – ...
Rycerze spędzili tydzień u Rudolfa, szkoląc się z nową bronią, wychodziło topornie, ale podstawy mieli obeznane. Spożywając posiłek po trudnym treningu, Dawid rzekł do ...
Leon odpoczywał po niedawnej inicjacji, jego wampirzy organizm szybko wracał do normy. – I co młody jak samopoczucie? – Wolf rzucił mu puszkę napoju gazowanego. – ...
– Gdzie jest jarl Ragnar, ty zakuty łbie?! – Jak ty się do mnie zwróciłeś, nędzny karaluchu? Jeśli jeszcze... – nie dane mu było skończyć, ponieważ Illugi znów ...
Nasuada westchnęła ciężko. Od samego początku wiedziała, że przekonanie swoich zastępców będzie bardzo trudne, ale nie sądziła, że będzie to zadanie wręcz a ...
-Chłopaki!To miejsce jest niesamowite! Minęła kolejna doba.Luna odzyskiwała siły i wracała do normalności.Coraz częściej wstawała z łóżka i nie uskarżała się już ...