Polityka cz. 37 - miejsce na liście - aluzja
- No to jakie miejsce chciałaby uzyskać pani kandydatka??? – kpiącym głosem dworował Wałek. – No teraz to chyba na podłodze – szydził Misiek. Rzeczywiście, już nie ...
- No to jakie miejsce chciałaby uzyskać pani kandydatka??? – kpiącym głosem dworował Wałek. – No teraz to chyba na podłodze – szydził Misiek. Rzeczywiście, już nie ...
Najskuteczniejszym sposobem prowadzenia kampanii wyborczych jest tzw. Door-to-door. Polega na odwiedzaniu wyborców – dom po domu. Pozwala to zdobyć bezpośredni kontakt z ...
Tamten zimny i deszczowy wieczór listopadowy spędzałam na basenie. Ludzi było mało i ubywało ich z każdą minutą bo aura była zniechęcająca i robiło się już późno ...
Jest to moje pierwsze opowiadanie, więc proszę o wyrozumiałość. Przeczytałam tutaj sporo opowiadań, które do mnie trafiły, więc mam nadzieję, że ja trafię w Wasze ...
Cześć. Mam na imię Robert. Jestem w dość młody wieku 17 lat. Od razu powiem że z pisania opowiadań w szkole moją największą oceną było 3 z minusem więc nie patrzcie ...
Leżę na plecach, szczęśliwy jak nigdy. A właściwie jak zawsze. Na mnie leży Ewa. Cała mokra od potu, spermy i kobiecego wytrysku całuje mój tors, przed chwilą ponownie ...
Piątkowy wieczór, a ja byłem praktycznie sam w akademiku. Większość studentów powyjeżdżała na długi weekend do swoich rodzin, więc dom akademicki był niemalże ...
Typy, pracujące w firmie świadczącej usługi przeprowadzek, to byli bardzo nieciekawi mężczyźni… Jacyś tacy nieokrzesani… grubiańscy…, żeby nie rzec – wulgarni… ...
... Przeszliśmy przez rynek w szyku społecznym: Ona w środku. Marek z lewej. Piotr z prawej. Ja z tyłu. Na parkingu mieli auto. Marek i ja usiedliśmy z tyłu. Piotr zajął ...
Jakież było moje przerażenie, gdy ci grubianie… nagle mnie chwycili! Czego oni mogą chcieć??? Co za słowa!!! „ - Laleczko!!! Jesteś nasza!!!” - Jak oni tak mogli???! ...
Nie spodziewałam się tego w najczarniejszych snach! Rozerwali mi bluzeczkę! Podciągnęli spódniczkę do góry! Ściągnęli nawet moje pończochy!!! Po czym skrępowali mnie ...
Moje krzyki niosły się po całej okolicy… cóż z tego… nikt nie przybył mi z pomocą… Moje biedne cycunie były ugniatane wręcz jak ciasto… Ciemięzcy pastwili się ...
Zostałam brutalnie rzucona na podłogę, czułam ją dobrze pod plecami, gdy dwóch silnych drabów chwyciło mnie za nogi, żeby rozszerzyć mi je na tyle, aby dać dostęp do ...
Chciałam się obudzić... ale, nie było mi to dane. Byłam prowadzona w kierunku długich łodzi Wikingów (czy oni wszystko mają takie długie?), nie szłam sama. Pędzono ...