Moje krzyki niosły się po całej okolicy… cóż z tego… nikt nie przybył mi z pomocą…
Moje biedne cycunie były ugniatane wręcz jak ciasto… Ciemięzcy pastwili się nad nimi okrutnie… Jakby chcieli, żebym zapamiętała ich do końca życia…
Jednak najstraszniejsze miało dopiero nadejść… Zorientowałam się o tym szybko… Natychmiast gdy na nagich pośladkach poczułam oręż jednego z nich… Twardy! Naprężony… gotujący się do napaści na mą bezbronną dziurkę…
- Przygotuj damulko swoją pizdeczkę! Zaraz czeka ją wizyta niespodziewanego gościa!!! Ha ha ha!!!
1 komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
Historyczka
Dlaczego moje biedne cycunie były ugniatane wręcz jak ciasto… Dlaczego ciemięzcy pastwili się nad nimi okrutnie… ???