Polityka cz. 41 - Door-to-door - deklaracje dla rolnictwa
Pan Marian nie rzucał słów na wiatr, gdy zapewniał u swym umiłowaniu orania bruzd… W używaniu swego pługa wykazywał się niekwestionowaną sprawnością i niespożytym ...
Pan Marian nie rzucał słów na wiatr, gdy zapewniał u swym umiłowaniu orania bruzd… W używaniu swego pługa wykazywał się niekwestionowaną sprawnością i niespożytym ...
Tego pewno chciałaś, jak nas wpuszczałaś do środka. Chciałaś strażaków wpuścić nie tylko do domu, ale i do dziury! Ależ on się rozkręca… Chce dosłownie i w ...
Od pamiętnego wieczora minął tydzień. Przez ten cały czas myślałem o tym, co się wydarzyło. Nie mogłem spać, nie miałem apetytu. Nie, to nie były wyrzuty sumienia. To ...
Najgorsze było jednak przede mną… Znowu kazał mi rozłożyć się na biurku… Znowu musiałam podciągnąć spódnicę i szeroko rozłożyć nogi. Protestowałam. - Jak ...
Uff. Co za tydzień. Od poniedziałku miałem młyn. Ciągłe spotkania, ustalanie szczegółów przyszłych szkoleń i kontakty z osobami je prowadzącymi. Sama wielka harówka ...
Komendant Gderliwy szukał swoich dwóch najbardziej niesfornych druhów, którzy jako jedyni nie stawili się o umówionej godzinie na zbiórce w remizie. Widziano ich na końcu ...
Przez koleżankę poznałam pewnego bogatego pana, właściciela firmy handlowej. Zapraszał mnie na kolacje, nawet na jakiś raut. Obsypywał prezentami i proponował wspólne ...
Tego lata nie miałam zbytnio ochoty na wychodzenie z domu. Mój młodszy o 2 lata brat Arek ciągle siedział przed komputerem a miał już 17 lat, zaś starszy o 4 lata Michał ...
Opowiadanie z kategorii Potterowskie, parring sevmione kat. 18+ z uwagi na późniejsze wstawki.Rozdziały powinny pojawiać się średnio raz na tydzień, dwa, na razie ...
- A teraz zapraszam na kolację.- powiedział uśmiechając się. - Oj bardzo chętnie.. Tylko może najpierw pójdę się troszkę odświeżyć- uśmiechnęła się szeroko ...
-Profesorze!To sypialnia dziewcząt, a konkretnie to moja sypialnia!-Nie mogła sobie podarować mędrkowatego tonu i położenia rąk na biodrach. Snape za to znów zmierzył ją ...
Zobaczyłem ją, gdy wychodziła z kiosku. Wkładała do torebki gumy miętowe, paczkę slimów i jakąś kobiecą gazetę. Idąc w stronę dworca przeglądała jeszcze wystawy ...
Chodzenie w kółko po pokoju wielkości 4x4m powoli zaczęło doprowadzać mnie do szewskiej pasji. No, bo przecież ileż można?! Najpierw, kiedy przyszłam do domu po dniu ...
Marek miał 16 lat i chodził do liceum. Języka Polskiego uczyła go nauczycielka o niesamowitej urodzie. Blondynka, długie nogi, duży biust, twarz anioła, 1.80 cm wzrostu ...
Drogi pamiętniku, dzisiaj byłam u Dominiki ze swoim byłym, jej najlepszym przyjacielem. On jest straszny. Ma 19 lat i niby ma swoją firmę. Uważa się za bogacza i człowieka ...