Cena Władzy, cz 3
- Ah, gińcie wy sługusy klerykalno-teokratycznego układu! Gińcie wy siewcy głupoty i hamulce postępu! Gińcie wy nietolerancyjni fanatycy, tępiący wszelką odmienność! ...
- Ah, gińcie wy sługusy klerykalno-teokratycznego układu! Gińcie wy siewcy głupoty i hamulce postępu! Gińcie wy nietolerancyjni fanatycy, tępiący wszelką odmienność! ...
Wyobrażam sobie, jak bardzo jest bezlitosny mój ciemiężyciel. I nie odpuszcza mi kolejnego polecenia… Zrezygnowana powoli kucam przed nim… Niemal natychmiast na wysokości ...
W piątek mamy jechać do rodziców na ich 50 rocznice ślubu, postaram się wcześniej wyjść z pracy ty bądź gotowa to zapakuje samochód i w drogę-powiedział Andrzej w ...
Od zawsze chciałam zobaczyć na żywo murzyńskiego penisa! Dlatego łatwo dałam się poderwać czarnoskóremu turyście Martinowi z USA. Poznaliśmy się na kręglach ...
– Zbierajmy się – zarządził Anton, gdy minęła dwudziesta. Rita niecierpliwie czekała na te słowa, widząc, jak Ronnie wgapia się w Cassandrę głodnym wzrokiem. – ...
Moja mama, prowadząc działalność gospodarczą, narobiła długów u mafii. Nie spłaca ich. Jedyne wyjście - muszę pojechać do ich siedziby. Ja elegancka i porządna, o ...
Zapraszam na epizod dziewiąty i ostatni *** ROZDZIAŁ 9/9 * Pierwszy dotyk faktycznie był niezwykle delikatny, podobnie zresztą jak i wszystkie kolejne. Ana właściwie nie ...
Mateusz, mój chłopak miał dzisiaj przyjść do mnie na noc. Wiedziałam, że pewnie będziemy się zabawiać, bo zawsze tak jest kiedy zapraszam go do siebie. Ubrałam ...
Na kolację przyszłam do restauracji samotna. Wybrałam najdroższy lokal w okolicy. Opłaciło się. Dosiadł się bogaty biznesmen - gracz giełdowy. Miałam wyzywający ...
Wyobrażam sobie kolejne polecenie. Muszę lec na stole bilardowym i szeroko rozchylić uda… Drżę cała, gdy tylko to do mnie dobiega… - Naprawdę wymaga pan, abym to ...
- Ależ stanowczo muszę ją podpompować! Usiadł na fotelu i zgarnął Martę na siebie. W tej pozycji masował zarówno jej piersi, wysunięte ze stanika, jak i… brzuszek ...
Pierwsze opowiadanie, proszę o wyrozumiałość :-) Zadzwonił do niej, jak zwykle. Chwila rozmowy, i znów padło pytanie: -Kiedy przyjedziesz?. -Może w poniedziałek ...
Auto się zatrzymało i Cassandrze serce podeszło do gardła. – Spokojnie – szepnęła Rita. Wysiedli z samochodu i Leo wcisnął umieszczony przy drzwiach budynku guzik ...
Widywał ją codziennie w autobusie, młoda, szczupła blondynka o niebieskich dużych oczach. Była bardzo zgrabna, nieduże piersi zarysowywały się delikatnie pod zwiewnymi ...