Historia pewnego upadku
To jest moje pierwsze opowiadanie więc konstruktywna krytyka jak najbardziej wskazana ;) jeżeli będzie się podobało zrobię ciąg dalszy. Budzik zadzwonił jak zwykle za ...
To jest moje pierwsze opowiadanie więc konstruktywna krytyka jak najbardziej wskazana ;) jeżeli będzie się podobało zrobię ciąg dalszy. Budzik zadzwonił jak zwykle za ...
Opowiadanie było już tu publikowane, ale powstał ciąg dalszy i małe przypomnienie. DOKUMENTY -Kurwa mać- zakląłem głośno. Pieprzone warszawskie korki, jak ja ...
Nie powinnam była mówić Danowi o tym, że byłam bezpłodna. Wyleciało to ze mnie niekontrolowanie, wręcz samo, jakbym utraciła władzę nad swoimi ustami i nad tym, co ...
To najcudowniejsze trzy tygodnie, jakie przeżyłam! Chyba. No, już sama nie wiem, ale chyba tak. Pierwszy tydzień spędzam na zajęciach, ale spotykamy się codziennie i od ...
Prolog Pierwszy raz los naprawdę mnie zaskoczył. Fakt, przez ostatnich siedemnaście lat często bawiliśmy się w podchody, kpiny i pogróżki, jednak tym razem uderzył z ...
Do moich uszu dolatuje przyjemna dla ucha melodia. Przecieram twarz i z zaciekawieniem podążam w stronę dźwięku. Mam na sobie tylko przepasany, niebieski ręcznik zawinięty ...
Karolina zaczela ze mnie sciagac bluzke od pizamy, wolalam nie protestowac. Jej reka zaczela masowac moje piersi, dlugo nie wytrzymalam tych pieszczot i cichutko jeknelam. To byl ...
Wakacyjna Przygoda Cz.6 Staś po tej nieprzespanej nocy z Zosią odsypiał. Obudził się dopiero po godzinie 12. Nic ciekawego nie działo się aż do piątku. Staś spędzał ...
Był już wieczór. Zofia wraz z mężem Marcinem przygotowywali się do kolacji. Życie w niewielkim domu na uboczu, nieopodal małego miasteczka nie było ekscytujące. Miało ...
Kiedyś zbliżenie z drugą kobietą było dla mnie świętością. Intymną grą gestów, słów, westchnień i pożądliwych spojrzeń. Takimi które zwiastują huragan. Takimi ...
Po powrocie do domu wciąż miałem przed oczami widok tych wspaniałych piersi, których dotykałem. Tego dnia jeszcze parę razy waliłem małego ciągle myśląc o cioci. Może ...
I tak zleciały wakacje. U Konrada, właściwie u Sylwii, byłem w pierwszym tygodniu lipca. Nie będę wymieniał, co działo się przez okres od lipca do września, bo nie to ...
Po jakimś czasie Maja doszła do siebie i rozwiązała kumpla, któremu było strasznie wstyd, że nie obronił jej i dopuścił do takiej sytuacji. Maja wyglądała okropnie i ...
Pijemy nasze ulubione wino. Dookoła nie ma niczego innego oprócz rzeki płynącej smętnie u naszych stóp i gęstej trawy. - To twój sposób na odratowanie tego, co już ...