Erotyczne - str 243

  • Szkoła Seksu - prolog.

    -Pani Lauro, proszę do mojego gabinetu - rozległ się głos w telefonie w biurze sekretarki. Laura czekała na to już od kilku dni. Wiedziała po co wzywa ją prezes. Na pewno ...

  • Konie cz. II

    Opowiadania niniejszego cyklu były już od paru lat publikowane na dwóch portalach. Niestety nigdy nie udało się zamieścić wszystkich części – portale znikały, lub ...

  • Fascynacja

    Końcówka kwietnia była bardzo chłodna tego roku. Dwa wypite drinki nie pozwalały mi zasnąć, wstałem cicho tak żeby śpiąca obok żona nie wybudziła się ze snu. W ...

  • Pamiętnik Marty - Sukienka

    Kupiłam tę sukienkę zupełnie przypadkiem, w ciuchlandzie. Gdy ją wzięłam do ręki, szalenie zapragnęłam zobaczyć, jak w niej mogę wyglądać. A kosztowała grosze ...

  • Studniówka. Marta i Eryk 7

    - Eryk Zdobywca! Tak winno się ciebie nazywać! "Jak bosko jest czuć jego dłonie na swoim ciele..." -Bardzo mi odpowiada taki przydomek - uśmiecha się zadziornie ...

  • Czarna cz. II

    Uderzyłam z impetem o ziemie wzburzając dookoła siebie tumany piachu i błota. Powietrze z moich płuc uleciało bez śladu i teraz kuliłam się na ziemi próbując złapać ...

  • Akcja Ratunkowa cz. IIb Beata I Kuba

    Po obiedzie Kuba zajął się myciem burt "Oseska”, a Beata leżąc na pokładzie, czytała. Popołudniowe, lipcowe słońce świeciło mocno. Woda w jeziorze nagrzała ...

  • Slumsy. Marta i dyrektor - skończone

    Tu są wszystkie części zebrane do kupy, poprawione, rozpisane, z dopisanymi wątkami. Życzę miłej lektury! Co za slumsy! - Marta była zdruzgotana widząc rozpadające się ...

  • Okruchy i okruszki cz. 10

    Skała, głaz, kamień, błoto, strumień, skała, głaz …, no k... w co ja się dałem wciągnąć? Człapię już nie wiem, którą godzinę pod górę. Na początku miałem ...

  • Nienasycona

    Dzień zapowiadał się całkiem zwyczajnie, pobudka szybki prysznic śniadanie i praca. Nic nadzwyczajnego pełno klientów z przeróżnymi kłopotami bankowymi. Dzień jak co ...

  • The Power Of Love cz.1

    Moje życie było bezkresnym pasmem nudy, obowiązków i narzekań. Potrafiłem docenić tę odrobinę dobrych chwil które los rzucał mi pod nogi. Potrafiłem docenić spokojne ...

  • Kac moralny cz.6

    Musieli czekać. Najpierw do chwili, gdy rodzice pójdą spać - wtedy Michał mógł znowu przyjść do niej do pokoju na poddaszu, jedynego w tym domu zamykanego na klucz ...