Jestem Ola i mam 26 lat. Mam długie blond włosy, niebieskie oczy i szczupłą, ale wysportowaną sylwetkę.
Ubrałam się w czarną, obcisłą sukienkę i szpilki, które seksownie wydłużyły moje nogi. Miałam przerwę na studiach, więc postanowiłam wybrać się do klubu niedaleko mojego domu.
Wsiadłam w taksówkę i po paru minutach wysiadłam przed klubem, do którego zaprosili mnie znajomi z uczelni. Szybko zorientowałam się, że klub ten nie jest typowym klubem nocnym. Byłam zdziwiona, że moich kolegów kręcą takie rzeczy. Był to sex klub. Moi znajomi tego nie wiedzą, ale kręcą mnie takie rzeczy, dlatego z podekscytowaniem ruszyłam w kierunku, gdzie stali moi znajomi.
Przywitałam się z wysokim, całkiem przystojnym blondynem o imieniu Paweł, niską, czarnowłosą Anią i rudą, piękną Sandrą.
Po krótkiej rozmowie ruszyliśmy do środka. Wnętrze klubu utrzymane było w ciemnych kolorach z czerwonymi akcentami. Na wprost znajdował się długi bar, do którego od razu się udaliśmy. Obok baru było przejście do toalet i schody prowadzące zapewne do prywatnych pokoi.
Bardzo chciałabym do nich pójść, ale na tę chwilę postanowiłam spędzić czas z przyjaciółmi. Zamówiliśmy kilka kolejek drinków, a następnie ruszyliśmy na parkiet.
Wraz z Anią, gdy muzyka zwolniła, zaczęłyśmy zmysłowo się poruszać. Po chwili poczułam za sobą gorące ciało, które zaczęło się o mnie ocierać. Poczułam, że coś twardego zaczyna ocierać mi się o pupę. Kątem oka zobaczyłam, że Paweł dołączył do Ani i zaczęli razem tańczyć. Już od dawna mają się ku sobie, więc ucieszyłam się, że w końcu sie do siebie zbliżą. Wracając do mnie to odwróciłam się do tajemniczego nieznajomego, żeby zobaczyć jak wygląd. Okazał się niezwykle przystojny. Miał ciemne, krótkie włosy I był na prawdę wysoki. Od razu mi się spodobał spojrzałam na niego i spostrzegłam, że nie ma koszulki przez co widać było jego umięśnione ciało. Nagle odezwał się do mnie.
-Cześć piękna! Może chciałabyś pójść ze mną do pokoju-wymruczał mi do ucha.
-Hej przystojniaku.-odpowiedziałam i zaczęłam rozważać jego propozycje, ponieważ już od dawna nie uprawiałam seksu bez zobowiązań.
-Co do propozycji to nawet nie wiem jak masz na imię.-odpowiedziałam.
- Aleks.A ty kotku?.-zapytał swoim seksownym, zachrypniętym głosem.
-Ola.
-No to skoro formalności mamy za sobą możemy udać się na górę.- odparł. Uśmiechnęłam się i ruszyłam przed siebie.
Przechodziliśmy obok pokoi, z których dochodziły seksowne odgłosy seksu, z niektórych słuchać było nawet krzyki i płacz. Podnieciła mnie myśl o stosunku, na który tak zareaguje. Nieznajomy wciągnął mnie do pokoju i zaczął zdejmować ubrania nieskrępowany. Po chwili odwrócił się do mnie i zaczął mnie rozbierać.
- Jesteś taka piękna.- wyszeptał, stopniowo obniżając moją sukienkę.
Po chwili odsłonił moje piersi, gdyż nie miałam stanika. Moje sutki stanęły przez nagły kontakt z zimnym powietrzem. Zdjął sukienkę do końca, zostawiając mnie tylko w koronkowych, czerwonych stringach.
Popatrzył na mnie przenikającym wzrokiem. Od jego spojrzenia dostałam gęsiej skórki.
Rzucił moja sukienkę na podłogę i uklęknął, żeby zdjąć mi szpilki.
Gdy klękał, przejechał pałacami od moich piersi aż po kostki. Zadrżałam. Nie mogłam się doczekać przygody z nim.
- Mam nadzieję, że lubisz jak ktoś ostro pieprzy tą małą cipkę.-powiedział z dołu. Podnieciłam się na to co zaraz ma zajść. Ucieszyła mnie myśl, że mężczyzna, tak jak ja, lubi ostry seks.
Zdjął mi buty, wstał i podniósł mnie. Rzucił mną na łóżko. Poczułam, że moja cipka robi się bardziej mokra.
Nieznajomy pocałował mnie mocno w usta, a jego ręce zaczęły pieścić moje cycki. Po dobrych pięciu minutach oderwał się ode mnie i zaczął pocałunkami schodzić niżej przez szyję aż do piersi. Polizał mój prawy sutek, na co zagryzłam wargę, aby stłumić jęk.
-Nie powstrzymuj się kotku. Zaraz będziesz więcej niż tylko jęczeć. -powiedział, patrząc na mnie z dołu.
Wziął lewy sutek do ust i zaczął go ssać, a ręka zaczął skręcać i ściskać drugi. Tym razem nie powstrzymywałam jęków i głośno skamlałam.
-Proszę...- wydusiłam z siebie.
- O co prosisz kotku.- spytał ssąc drugi sutek.
- Pieprz mnie mocno.
-Jeszcze nie.-odpowiedział, ale wypuścił mój sutek z ust i sięgnął ręka niżej do mojej kobiecość.
Potarł łechtaczkę palcem, na co uniósłam biodra i głośno jęknęłam. Właśnie tego mi brakowało. Nagle umieścił palce przed moim wejściem, drażniąc się ze mną. Głośno krzyknęłam, gdy nagle wepchnął we mnie dwa palce i zaczął nimi poruszać.
-Właśnie tak. Przygotuj się na długie rżnięcie i przekroczenie wszystkich swoich granic.- powiedział dodając kolejny palec. Poruszał nimi coraz szybciej, a ja byłam coraz bliżej spełnienia. Zauważył to i palcami drugiej ręki zaczął robić kółeczka na mojej pulsującej łechtaczce.
Głośno pisnęłam i całe moje ciało się spięło, będąc na granicy.
- No dalej. Zaciśnij tą mokrą cipkę na moich palcach i skończ.- powiedział nagle Aleks. Jego słowa i ruch jego palców spowodowały, że wybuchłam. To był jeden z intensywniejszych orgazmów w moim życiu. Poczułam, że chcę więcej.
- Skoro rozgrzewka już za nami to możemy naprawdę się teraz zabawić.- odrzekł nieznajomy i wstał z łóżka, gdzie dalej dochodziłam do siebie po spełnieniu. Podszedł do szafy, którą dopiero co zauważyłam. Otworzył ją i wyciągnął coś, a następnie podszedł do łóżka. Gdy się przybliżył okazało się, że to skórzane kajdanki. Ale wyjął coś jeszcze i mi nie pokazał co mnie podekscytowało.
Podszedł do mnie i przykuł moje nadgarstki do łóżka. Następnie to samo zrobił z nogami.
Rozchylił moje wargi sromowe i sięgnął aby potrzeć małą łechtaczkę. Przeszedł mnie dreszcz. Założył prezerwatywę i przysunął swojego długiego, grubego kutasa do mojego wejścia. Zaczął napierać jednocześnie masując mi piersi. Wsunął się w mnie gwałtownie na co głośno krzyknęłam i szarpnęłam zakutymi nogami. Zaczął się poruszać nie dając mi ani chwili wytchnienia. Szybko poczułam, budujące się w podbrzuszu napięcie.
-Mocniej!-krzyknęłam.
Przyspieszył swoje ruchy i schylił się żeby wessać różowy sutek do ust.
Poruszal się jeszcze przez chwilę, po czym napięcie stało się nie do wytrzymania i w końcu doszłam po raz drugi.
Jakąś minutę później skończył on i wyszedł z mojej cipki.
Odpiął moje nogi po to żeby za chwilę przerzucić mnie na brzuch. Zaskoczył mnie ten ruch, ale też podniecił, ponieważ nie widziałam co zaraz zrobi.
Nagle mój pośladek przeszło nagle ukłucie bólu. Okazało się, że nieznajomy dał mi klapsa. Powtórzył to jeszcze parę razy i zdałam sobie sprawę, że podnieciło mnie to, on też to zauważył, bo sięgnął do mojej cipki.
-No proszę. Podoba Ci się jak daję ci klapsy. Zasłużyłaś. Wcześniej na dole byłaś niegrzeczną dziewczynką. -powiedział.
- Naprawdę?- zapytałam, dysząc z powodu rosnącego podniecania.
-Tak, widziałem jak kusiłaś wszystkich na parkiecie, wywijając tym seksownym tyłkiem. Myślę, że należy ci się kara.- powiedział.
Podniósł moją pupę wyżej jeszcze bardziej ją wypinając. Pogładził mój pośladek i zaczął mówić.
-Myślę, że 20 klapsów wystarczy jak na razie. To powinno cię nauczyć jak się zachowywać.
Podnieciło mnie to i chciałam żeby wymierzył mi karę.
-Dobrze.- odpowiedziałam.-Przepraszam za moje zachowanie.
Mruknął i pierwszy klaps wylądował na moim pośladku. Zaraz za nim kolejne trzy. Przy 14 klapsie nie było już tak miło i łza popłynęła mi po policzku. Na pewno miałam już całą czerwoną pupę.
Przerwał na chwilę i pogłaskał moje pośladki.
- Tak dobrze ci idzie kotku. Jeszcze 6.-powiedział Aleks.
Po kolejnych klapsach, które lądowały na mojej pupie, zaczęłam cicho szlochać. Aleks obrócił mnie na chwilę na plecy i otarł mi twarz.
-Niegrzeczne dziewczynki zasługują na karę. -powiedział. A następnie obrócił mnie z powrotem na czworaka.
Poczułam jak jego palce masują moją obolałą pupę. Po chwili poczułam coś zimnego na mojej tylnej dziurce. Zaniepokoiłam się.
-Ja nigdy...- zawiesiłam się.
-Spokojnie kotku. Wszystko będzie dobrze i nie poczujesz nic oprócz przyjemności.- uspokoił mnie.
Zaczął masować moją ciasną dziurkę na zewnątrz. Poczułam jak lubrykant zaczyna się rozgrzewać pod wpływem jego dotyku. Nagle jego palec zaczął lekko zagłębiać się w odbycie. Spiełam się i zaczęłam lekko wyrywać, ale za dużo nie mogłam zrobić przez skute ręce.
-Zaufaj mi.-powiedział i dał mi klapsa. Przestałam się wiercić i postanowiłam mu zaufać. Jego palec zaczął zagłębiać się przez mój zwieracz. Ogarnęło mnie uczucie rozciągania. Zaczął dalej wpychać palec i poruszać nim powoli do czasu aż mięśnie odbytu się nie rozluźniły.
Niespodziwanie dołożył drugi palec i zaczął wpychać w mój ciasny, dziewiczy odbyt. Nie było to już tak przyjemne jak w przypadku pierwszego palca, ale nie było tragedii. Po chwili przyzwyczaiłam się. Nagle jego palce opuściły moją pupę, ale zaraz poczułam coś chłodnego przy mojej tylnej dziurce.
-Rozluźnij się, a niedługo, gdy mój kutas znajdzie się w twoim odbycie poczujesz tylko przyjemność.- powiedział i ponownie dał mi kilka klapsów na już mocno bolącą pupę.
Metal zaczął napierać na mój zwieracz i pomyślałam że musi to być jakiś korek analny albo dildo.
Mięśnie odbytu zaczęły być rozciągane do granic możliwość, gdy Aleks zaczął napierać. Wciskał w mój obolały odbyt korek. Gdy najgrubsza jego część była brutalnie wpychana przez moja ciasną dziurkę, zaszlochała z bólu. Nieznajomy umieścił z powodzeniem zatyczkę i zaczął masować moją łechtaczkę. Zaczęłam się powoli rozluźniać i odczuwać przyjemność. Nagle Aleksy zostawił moją cipkę i zaczął poruszać zatyczką. Mój spiety odbyt zaczął stopniowo odpuszczać. Aleks po chwili poruszania, wyjął zatyczkę, ale nie pozwolił jeszcze mojemu ciału na odpoczynek, ponieważ poczułam główkę jego penisa przy moim odbycie. Wycisnął więcej lubrykantu i zaczął wpakowywać się w sfatygowaną dziurkę. Po chwili umieścił prawie całego kutasa w mojej tylnej dziurce. Parę łez poleciało mi po policzku, gdy docisnął się do końca. Poczekał aż się przyzwyczaję i zaczął powoli się ruszać. Po kilku minutach ból odpuścił i zaczęłam odczuwać przyjemność. Aleks przeniósł jedna rękę na moją napuchniętą cipkę i klepnął ją, co posłało falę przyjemności. Zaczął poruszać palcami po śliskiej od moich soków łechtaczce. Drugą ręką podszczypywał moje sutki. Tyle bodźców spowodowało, że szybko znalazłam się na krawędzi i zaczęłam dochodzić. Aleks przyspieszył ruchy i sam doszedł krótko po mnie. Wyjął penisa z opuchniętego,rozszerzonego odbytu i odpiął moje ręce. Opadłam zmęczona na łóżko, a nieznajomy zaraz obok mnie. Szybko zasnęliśmy.
Po paru godzinach obudziłam się naprawdę obolała od wyczynów z nieznajomym. Okazało się, że on też już nie śpi. Patrzył jak się ubieram i zbieram rzeczy do wyjścia. Gdy byłam już gotowa, podszedł do mnie.
-Byłaś wspaniała kotku. Liczę, że nie ostatni raz się widzimy. -powiedział
- Też mam taką nadzieję. Dobrze się bawiłam. Dziękuję. -odpowiedziałam.
Wymieniliśmy się numerami telefonów i wyszłam z pokoju. Przechodziłam przez korytarz do schodów aż nagle zobaczyłam coś przez otwarte drzwi jednego pokoju...
Cdn
Dodaj komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.