Intensywna przygoda Oli 2

Założyłam szlafrok i podeszłam do drzwi. Otworzyłam je i wpuściłam, czekającego za nimi Michała-chłopaka poznanego w klubie. Jego obecność nie była dla mnie zdziwieniem, ponieważ zanim Julia przyszła, zaprosiłam go, aby do nas dołączył. Po krótkim przywitaniu przeszliśmy w głąb domu.

Weszliśmy do pokoju, w którym zostawiłam kobietę. Gdy zauważyła Michała jej źrenice rozszerzyły się ze zdziwienia. Michał przebiegł wzrokiem po jej ciele. Odwróciłam się do niego i pocałowałam w miękkie usta. Polizał moją dolną wargę i wepchnął mi język do środka. Zaczęłam zdejmować jego czarną koszulkę. Przebiegłam palcami po wyrzeźbionym brzuchu i silnych ramionach. Michał zdjął ze mnie szlafrok i ścisnął delikatnie piersi. Schyliłam się i rozpięłam mu spodnie. Zrzucił buty z nóg i z moją pomocą zdjął do końca spodnie, a potem bokserki. Moim oczom ukazał się średnich rozmiarów penis pokryty niebieskimi żyłkami. Przysunęłam się do niego i wzięłam do ust żołądź. Polizałam całą długość i parę razy okrążyłam językiem główkę. Chłopak gwałtownie wciągnął powietrze. Wstałam i poprowadziłam go do łóżka, na którym leżała Julia. Michał pochylił się nad dziewczyną i zaczął ją intensywnie całować. Ustami zjechał na jej piersi i possał podrażnione sutki. Usiadłam między nogami Julii i sięgnęłam do tkwiącego w niej dildo. Poruszyłam nim kilka razy,  na co dziewczyna jęknęła. Wyjęłam zabawkę z ociekającej sokami kobiety. Zamieniłam się z chłopakiem miejscami tak, że stał teraz między nogami dziewczyny, która patrzyła na jego wzwiedzionego penisa. Zajęłam poprzednie miejsce mężczyzny.
-No i co kochanie, może zmieniłaś zdanie i chcesz żeby Michał wszedł w twoją cipkę.-spytałam. W jej oczach widziałam, że tego chce, ale czekałam aż przyzna to na glos. Tymczasem Michał pochylił się nad cipką dziewczyny i zaczął przesuwać językiem po jej guziczku. Zaczęła cicho pojękiwać. Moja ręka podążyła do prawej piersi kobiety i zaczęła ją masować. Językiem zaczęłam zataczać kółka wokół lewego sutka dziewczyny.  
-TAAAK PROSZĘ!- wykrzyknęła po chwili Julia. Michał oderwał się od jej łechtaczki, sięgnął po prezerwatywę. Nałożył ją i ustawił się, aby wejść do mokrego środka. Zaczął lekko napierać i wsuwać się, w tym czasie ja z oddaniem pieściłam sutki Julii. Chłopak zaczął mocno poruszać sięw niej. Z każdym naszym ruchem, orgazm dziewczyny był coraz bliższy. Palce mężczyzny dodatkowo zaczęły pocierać wrażliwy punkt i po chwili doszła z krzykiem. Ciało chłopaka gwałtownie się spięło i doszedł z jękiem chwilę po dziewczynie. Podniosłam się, a Michał z niej wyszedł i zdjął prezerwatywę. Jego ręka wsunęła się między pokryte sokami uda Julii. Zaczął ruszać korkiem analnym i spowodował, że dziewczyna na nowo zaczęła się podniecać. Jednak po chwili przestał ją dotykać i podszedł do mnie. Położył mnie na łóżku obok Julii i pochylił się nade mną. Zaczął ssąc moje sutki i przesuwać się pocałunkami w stronę brzucha. Possał skórę na wnętrzu moich ud i skierował usta na różową łechtaczkę. Julia przez cały czas uważnie nam się przyglądała. Zaczął ssać i lizać moją cipkę. Jego palec zaczął drażnić moje wejście i powoli się we mnie zagłębiać. Po chwili dołożył dwa kolejne. Czułam, że osiągnięcie orgazmu nie zajmie mi długo. Sprawny język Michała skutecznie masuje mój wrażliwy guziczek. Palce wsuwają się i wysuwają utrzymując szybkie tempo. Poczułam coraz większe napięcie tworzące się wewnątrz mnie. Po chwili dzięki wspaniałym umiejętnością mężczyzny zaczęłam głośno jęczeć. Po kolejnej chwili doszłam z głośnym krzykiem, a napięcie mnie opuściło. Po złapaniu oddechu wraz z chłopakiem, przenieśliśmy uwagę z powrotem na Julię. Po jej przyspieszonym oddechu i szeroko rozszerzonych oczach widać, że podnieciła ją moja zabawa z Michałem. Odwiązałam ręce dziewczyny od łóżka i pokierowałam Michałem, mówiąc mu co ma zrobić. Założył prezerwatywę, położył się na łóżku, a ja kazałam dziewczynie usiąść mu na udach. Mężczyzna zaczął kierować ją według moich poleceń. Kazałam mu ustawić ją sobie nad penisem i wsunąć go w nią. Dziewczyna opuściła się na niego z jękiem. Ja natomiast sięgnęłam po strap-on i zaczęłam pokrywać go lubrykantem. Sięgnęłam do tylnej dziurki dziewczyny i zaczęłam wyciągać korek z jej odbytu. Wyszedł z niej z odgłosem plumknięcia, dziewczyna jęknęła gdy opuszczał jej dziurkę. Michał zaczął poruszać biodrami na co dziewczyna też zaczęła podnosić się na nim, opadać i kręcić biodrami. Zaskomlała. Chwyciłam za sztucznego penisa i zaczęłam wpychać go w odbyt kobiety. Wsunął się przy lekkim oporze mięśni. Julia zaszlochała z przyjemności. Zaczęłam poruszać gumowym penisem i wkrótce uzyskaliśmy jednostajny rytm. Penis Michała wsuwał się i wysuwał z różowej cipki a strap-on poruszał się w drugiej dziurce. Kobieta zaczęła zbliżać się do kolejnego spełnienia. Moje palce powędrowały na łechtaczkę Julii i zaczęłam pocierać ją w miarowym tempie. Michał podniósł ręce i zaczął zabawiać się piersiami dziewczyny. Przyspieszyłam ruchy. Julia głośno krzyknęła i pod wpływem tylu bodźców intensywnie doszła. Po chwili Michał również eksplodował z jękiem. Wyszłam z dziewczyny a po chwili Michał zrobił to samo i opadliśmy na łóżko. Byłam bardzo podniecona i bardzo bliska kolejnego orgazmu. Julia i Michał pochylili się nade mną. Chłopak wymienił prezerwatywę i bez ostrzeżenia wszedł we mnie całą swoją długością. Głośno zajęczałam. Dziewczyna skierowała swoje usta na moją łechtaczkę i zaczęła ją ssać. Jej palce masowały mój sutek. Skręcała go i lekko ciągnęła. Jednocześnie penis Michała zagłębiał się we mnie w szybkim tempie. Soki spływały mi na uda. Byłam na skraju spełnienia. Język na moim guziczku zwiększył swoje ruchy. Jedną ręką przycisnęłam głowę dziewczyny mocniej do mojej cipki. Drugą ręka pogłaskałam jej plecy i skierowałam jeszcze niżej. Klepnęłam ją parę razy w pupę. Napięcie wzrosło do granic możliwości i po chwili doszłam z głośnym piskiem. Penis opuścił moje wnętrze. Zarówno chlopak jak i dziewczyna opadli obok mnie na łóżko.  
-Koniecznie musimy to powtórzyć!-powiedzieli praktycznie jednocześnie. Uśmiechnęłam się i potaknęłam, nie mając siły mówić po wyczerpującym orgazmie.

I pomyśleć tylko, że jedno wyjście do klubu przyniosło mi tyle radości i przyjemności.


Koniec.