Gorące sekrety szesnastolatek cz.4
Poranne, poniedziałkowe słońce sączyło się przez okna szkolnego korytarza. Daria stała przy swojej szafce, poprawiając obcisłą bluzkę, która podkreślała jej smukłą ...
Poranne, poniedziałkowe słońce sączyło się przez okna szkolnego korytarza. Daria stała przy swojej szafce, poprawiając obcisłą bluzkę, która podkreślała jej smukłą ...
Kolejne dni były dla Darii jak szalona podróż w głąb własnych pragnień. Każda chwila sam na sam z Amelią rozpalała jej ciało i duszę. Sekretne schadzki dziewczyn ...
Minął tydzień od pamiętnego popołudnia w szkolnej szatni. Życie Darii stało się jak sen, z którego nie chciała się obudzić. Amelia stała się jej codziennością. Ich ...
Sierpień miał w sobie coś szczególnego. Morze zawsze pachniało inaczej niż reszta świata, mieszaniną soli, wiatru i wolności. Joasia miała dłuższy urlop, wakacje ...
/// Ta historia wydarzyła się naprawdę. Z góry przepraszam za przydługawy wstęp i powolne rozkręcanie historii ale ten początek jest bardzo istotny dla całej ...
Ludzie myślą, że jeśli jesteś młoda, ładna i sprzedajesz seks, to musiałaś gdzieś się po drodze potknąć, a ja się nie potknęłam, ja weszłam w to z otwartymi ...
Dominika pojechała z Julkiem w góry trzy dni temu. Zasłużyli na ten czas śnieg, szkoła nart, wesołe śmiechy i zabawa, a ja zostałam w domu, by pozamykać kilka spraw w ...
Był ciepły wrześniowy weekend, wybrałam się do Wrocławia na spotkanie z przyjaciółkami. Ostatni raz w tym mieście byłam trzy miesiące wcześniej, gdy odwoziłam młodą ...
Dzień był dziwnie cichy, choć za oknem tętniło życie. Maj niby powinien być lekki, słoneczny, ale niebo miało w sobie coś z października ciężkie chmury i to ...
To ja, Daria. Siedzę w swoim nowym pokoju w akademiku, otoczona kartonami pełnymi książek i ubrań, które jeszcze nie znalazły swojego miejsca. Mam dwadzieścia lat ...
Rozdział 4: Zdominowana, Bezbronna Kornelia stała przed drzwiami pokoju 213 w tanim hotelu na obrzeżach miasta. Serce waliło jej jak oszalałe, a palce drżały, gdy ...
Nigdy nie lubiłam września. Zawsze pachniał za szybko kończącym się latem i początkiem obowiązków. Ale tego popołudnia, siedząc na kanapie w moim pokoju, miał w sobie ...