Gorące sekrety szesnastolatek cz.3
Kolejne dni były dla Darii jak szalona podróż w głąb własnych pragnień. Każda chwila sam na sam z Amelią rozpalała jej ciało i duszę. Sekretne schadzki dziewczyn ...
Kolejne dni były dla Darii jak szalona podróż w głąb własnych pragnień. Każda chwila sam na sam z Amelią rozpalała jej ciało i duszę. Sekretne schadzki dziewczyn ...
Minął tydzień od pamiętnego popołudnia w szkolnej szatni. Życie Darii stało się jak sen, z którego nie chciała się obudzić. Amelia stała się jej codziennością. Ich ...
Sierpień miał w sobie coś szczególnego. Morze zawsze pachniało inaczej niż reszta świata, mieszaniną soli, wiatru i wolności. Joasia miała dłuższy urlop, wakacje ...
/// Ta historia wydarzyła się naprawdę. Z góry przepraszam za przydługawy wstęp i powolne rozkręcanie historii ale ten początek jest bardzo istotny dla całej ...
Dominika pojechała z Julkiem w góry trzy dni temu. Zasłużyli na ten czas śnieg, szkoła nart, wesołe śmiechy i zabawa, a ja zostałam w domu, by pozamykać kilka spraw w ...
Był ciepły wrześniowy weekend, wybrałam się do Wrocławia na spotkanie z przyjaciółkami. Ostatni raz w tym mieście byłam trzy miesiące wcześniej, gdy odwoziłam młodą ...
Dzień był dziwnie cichy, choć za oknem tętniło życie. Maj niby powinien być lekki, słoneczny, ale niebo miało w sobie coś z października ciężkie chmury i to ...
Poranne, poniedziałkowe słońce sączyło się przez okna szkolnego korytarza. Daria stała przy swojej szafce, poprawiając obcisłą bluzkę, która podkreślała jej smukłą ...
Rozdział 4: Zdominowana, Bezbronna Kornelia stała przed drzwiami pokoju 213 w tanim hotelu na obrzeżach miasta. Serce waliło jej jak oszalałe, a palce drżały, gdy ...
Ludzie myślą, że jeśli jesteś młoda, ładna i sprzedajesz seks, to musiałaś gdzieś się po drodze potknąć, a ja się nie potknęłam, ja weszłam w to z otwartymi ...
Nigdy nie lubiłam września. Zawsze pachniał za szybko kończącym się latem i początkiem obowiązków. Ale tego popołudnia, siedząc na kanapie w moim pokoju, miał w sobie ...
Obudziłam się w miękkiej pościeli, pachnącej czymś domowym może lawendą, może ziołowym płynem do płukania, nie wiem. Światło sączyło się przez zasłony ...