Zagubiony |18+| rozdział 26
Zamarła, słysząc ten tak dobrze sobie znany głos i powoli odwróciła głowę w kierunku źródła dźwięku. Stał nonszalancko oparty o kuchenny blat i uśmiechał się do ...
Zamarła, słysząc ten tak dobrze sobie znany głos i powoli odwróciła głowę w kierunku źródła dźwięku. Stał nonszalancko oparty o kuchenny blat i uśmiechał się do ...
Poranek był chłodny. Dobiegające zza okna parskanie koni obudziło Agnieszkę. Z czułością patrzyła na śpiącego męża starając się nie poruszać, żeby go nie ...
Ciepłe jesienne popołudnie. Pada deszcz. Wyjeżdżasz spod biura. Przy szlabanie dostrzegasz koleżankę z sąsiedniego działu. Spieszy się wyraźnie. Nie ma parasola ...
Weszliśmy na podwórko ja przodem Ewa za mną boso,zawołałem -dzień dobry jest ktoś -a dzień dobry pan Andrzej? -tak a to moja żona Ewa -zapraszam jestem Renata zaraz ...
-Może najpierw na jakiś obiad? -Masz rację. Może na rynku przy ratuszu coś będzie. Jakoś nie mam chęci na żadnego maka. Wyszliśmy z galerii wprost na ratusz. Oczywiście ...
Laima wyjrzała przez okryte aksamitną zasłonką okienko karety. Doskonale widziała stąd, jadących po bokach żołnierzy z eskorty, których Mistrz przydzielił pod ...
Następnego dnia po zniknięciu Edyty zadzwoniłem do Rudej. Opowiedziałem jej wszystko ze szczegółami. Pocieszała mnie, jak mogła. - Nie martw się. Jest młoda i piękna ...
Czerwiec 1989. Wojewódzki Szpital Zespolony w N.S. Siedząca w swoim pomieszczeniu pielęgniarka oddziałowa Jadwiga właśnie rozpoczynała swój dyżur. Była jakoś dziwnie ...
Ciche brzęczenie wydało się Stefano natrętnym dźwiękiem, ale natychmiast przyszło mu do głowy, że to może być Mila. Wyciągnął z kieszeni telefon. Nieznany numer z ...
Dystyngowany kamerdyner ukłonił się i gestem dłoni zaprosił do środka. - Państwa maseczki, proszę – powiedział Mężczyzna założył na oczy czarną - klasyczną, jak ...
Znaleźli się w salonie, przy pięknym, drewnianym stole jadalnym. Wystrój pomieszczenia łączył nowoczesny, metaliczny chłód, z tradycyjnymi, drewnianymi elementami. Stół ...
25-12-2024 Około 7.30 obudził mnie zapach kawy. Leniwie otworzyłem oczy i przede mną stała naga Bee z dwoma kubkami kawy. -Kochanie wstawaj na kawkę i może jakiś mały ...
Opowiadanie sprzed roku Ponownie wpadł jej ten głupi pomysł. Bała się, że ktoś ją nakryje, ale chęć zaspokojenia siebie zwyciężyła. Pomału jej ręka powędrowała ...
Przez kilka następnych dni dużo o tym myślałam, o tym co zrobiłam. Ciągle czułam podniecenie i masturbowałam się kilka razy na dzień. Na czacie też już miałam kilku ...