Szare istnienie #28
Basen był na drugim końcu miasta, więc podróż przewidziana była na kilkanaście minut, przez co brunetka była nieco poddenerwowana, do tego zachowanie chłopaka dawało jej ...
Basen był na drugim końcu miasta, więc podróż przewidziana była na kilkanaście minut, przez co brunetka była nieco poddenerwowana, do tego zachowanie chłopaka dawało jej ...
Z dedykacją… myślę, że wiesz dla kogo. ♠ ♠ ♠ Budzi mnie krzyk o minione. Budzi mnie biały puch w towarzystwie krwistej cieczy. Budzą mnie dwa bezbronnie wierzgające ...
46. Słowa Roberta wywołały wśród zebranych burzliwą dyskusję. Głosy przerażenia i potępienia mieszały się z obojętnością i pogardą. Nie zdziwiło mnie, że ...
– Denerwuję się. – Val szczękała zębami tak, że mogłaby spokojnie zastąpić dzwony w pobliskim kościele. – To przestań. Wyglądasz super. – Nie o wygląd tam ...
Po śmierci Kaszmir, Jaśmina miała czas na pozbieranie myśli i odpoczynek. Spała bez przerwy trzy dni i trzy noce. Sen okazał się równie dobrym, jak narkotyk czy nikotyna ...
Doszli do budynku i Trevor od razu usłyszał piskliwy głos Denise. Złość wzrosła. Weszli do „pokoju imprez” i chłopak zobaczył siedzącego na kanapie Benny’ego, a ...
– Kurde, jak tu iść? Kupa ludzi – spanikował Frank, wzrokiem szukając wsparcia u przyjaciela. – Dobra, nie jęcz, to chyba szpital, tak? Poza tym sam jesteś sobie ...
Facet ruszył krokiem anemicznego modela i z taką samą gracją usiadł naprzeciwko mnie, na drugim końcu stołu. Nie wypowiedział ani słowa, ja również, gdyż ...
54 Śmierć przywitała mnie ciszą. Tak jak się spodziewałam nie było fanfar ani werbli. Jednakże, ku mojemu zdziwieniu, nie słyszałam żadnego płaczu i zgrzytania ...
Już dawno nie czułem się tak jak czuje się dziś… Dzisiejszy dzień zaczął się dla mnie czymś czego nie doświadczyłem od bardzo dawna. Wczoraj wyskoczyłem z kolegami ...
Moje marzenie się nie spełniło. Obudziłam się i zostałam zmuszona do tego, by żyć dalej. Wszystkich nas ocalałych, przewieziono do Stolicy i ulokowano w zbudowanych ...
Święta przebiegły szybko i w pośpiechu planowania wyjazdu. Wszyscy przystali na mój pomysł, zwłaszcza Alexia, która cieszyła się, że w końcu jest częścią zespołu i ...
Próbowałam udawać, że wszystko jest w porządku, ale w miarę jak czas upływał, każdy zauważał, że coś było nie tak. Pierwsza była – o zgrozo – Nina. Najbardziej ...
Wracałam do domu cała we łzach, czując się upokorzona. Zdradzona. Rozżalona. Właściwie wszystko naraz. Jak Darren mógł rozpowiadać o mnie takie rzeczy? Nie obchodziło ...