Dramaty - str 43

  • Przystań. Rozdział 1.

    Noc dłużyła się niemiłosiernie. Dochodziła pierwsza trzydzieści, a tłum ludzi, który stał przed restauracją, rozszedł się. Karetka odjechała piętnaście minut temu ...

  • Dopóki wystarczy nam sił – 11

    Siedziałem z Valentiną aż do późnego popołudnia następnego dnia. Napisałem tylko mamie smsa z wyjaśnieniem, gdzie jestem, żeby się nie martwiła. Nie miałem ciuchów ...

  • Szare istnienie #12

    Zbudziło ją pukanie do drzwi. Nie zareagowała. Przekręciła się do nich twarzą, nie podnosząc powiek. Travis nie zastukał ponownie, tylko wszedł do sypialni. – Młoda ...

  • Iluzja – rozdział 25

    Nie mieliśmy za dużo czasu na odpoczynek, bo wcześnie rano lecieliśmy na Kostarykę. Byłam kompletnie nieprzytomna i tak naprawdę mało obchodził mnie fakt, że moje tak ...

  • Szare istnienie #15

    Zadzwonił telefon – dziewczyna słyszała go, jak przez mgłę. – Wstań – ktoś poruszał jej ramieniem. – Co ci jest? Z trudem podniosła powieki. – Źle się ...

  • Szare istnienie #21

    – Pijemyy jeeszcze piiwo, czyy jeedzieemy? – zapytała Emma. – Już po sióódmej...?!!! – oprzytomniała Laura, przypomniawszy sobie słowa chłopaka. – Kurrrwa, co oon ...

  • Facet w czerni

    Patrzę, jak nieznajomy, w średnim wieku mężczyzna zapala papierosa, po czym obserwuje go, przewraca w palcach, by na końcu włożyć go do ust i się zaciągnąć. Czarny ...

  • Przystań. Rozdział 2.

    Ukradkiem spojrzałam na starszego mężczyznę, który przechodził przez długi hol, wchodząc do pomieszczenia z tabliczką ‘dla personelu’. Za namową rodziców i Toma ...

  • Szare istnienie #28

    Basen był na drugim końcu miasta, więc podróż przewidziana była na kilkanaście minut, przez co brunetka była nieco poddenerwowana, do tego zachowanie chłopaka dawało jej ...

  • Z zapisków N.

    Z dedykacją… myślę, że wiesz dla kogo. ♠ ♠ ♠ Budzi mnie krzyk o minione. Budzi mnie biały puch w towarzystwie krwistej cieczy. Budzą mnie dwa bezbronnie wierzgające ...

  • Dopóki wystarczy nam sił – 15

    – Denerwuję się. – Val szczękała zębami tak, że mogłaby spokojnie zastąpić dzwony w pobliskim kościele. – To przestań. Wyglądasz super. – Nie o wygląd tam ...

  • Oszukać umysł [2]

    Po śmierci Kaszmir, Jaśmina miała czas na pozbieranie myśli i odpoczynek. Spała bez przerwy trzy dni i trzy noce. Sen okazał się równie dobrym, jak narkotyk czy nikotyna ...