Ta nasza starość
Płynie starość jak żółta rzeka, Pomarszczona noga, ręka i gęba. Gęba jak kartka z śmietnika pogięta. W gębie już tylko żółte zęby. Człek jakoś dziwnie wygięty ...
Płynie starość jak żółta rzeka, Pomarszczona noga, ręka i gęba. Gęba jak kartka z śmietnika pogięta. W gębie już tylko żółte zęby. Człek jakoś dziwnie wygięty ...
Październikowy dzień budził się powoli. Była godzina 7.00. Pogodnie. Temperatura około 10 stopni. Młoda blondynka otworzyła piekarnie. Schwiebuch & Grochomallec, rok ...
W związku z uprowadzeniem sierżant Izabelli Pazurek i ciężarnej kobiety Grażyny Ełłko, na komendzie atmosfera była nerwowa. Komendant Przemysława Makłło zapewniała ...