Dziewczyno z medyka

Na głowę czepek Ci dali.
W biały fartuszek ubrali.
Do chorych iść Ci kazali.  
Dziewczyno z medyka,
Tyś taka jedyna!
*
Z basenem po salach biegałaś.
Chorym łzy ocierałaś.
Umierającego za rękę trzymałaś.
Dziewczyno z medyka,
Tyś taka jedyna!  
*
Każdego dnia się starałaś.
Czasami tyłki wycierałaś.
Nie zawsze dziękuję usłyszałaś.
  Dziewczyno z medyka,
Trudny zawód wybrałaś
*
Taki  zawód wybrałaś.
Los Cię na to skazał,
Na mojej drodze stałaś
i w myślach
  i w sercu w mym zostałaś
Dziewczyno z medyka
*
Na mojej drodze stanęłaś
  i się do mnie uśmiechnęłaś.
A gdy na mym losem zapłakałem
Dobre słowo od Ciebie dostałem.
Dziewczyno z Medyka.
*
Mijają lata i kurz opada
A ja wspominam te lata,
choć Cię nie ma TU.  
Dziewczyno z medyka,
Tyś taka jedyna!  

Pepe(tte)

Dedykuję "siostrom" z  LORO Świebodzin szczególnie s.Dorocie "czarniej" i "białej"  
wrzesień 2022 Toruń

przemastt24

opublikował opowiadanie w kategorii poezja i inne, użył 174 słów i 946 znaków, zaktualizował 17 sty 2023.

Dodaj komentarz