PSYCHODELA - CZACHĘ ROZPIERDZIELA cz. 1
Kolejna fala siarczystego deszczu uderza w twarz męskiego. On siedzi na koniu przybrany w skrzydła husarii i spogląda na wzgórza skąd nadciągała, gnana biczem- tatarska ...
Kolejna fala siarczystego deszczu uderza w twarz męskiego. On siedzi na koniu przybrany w skrzydła husarii i spogląda na wzgórza skąd nadciągała, gnana biczem- tatarska ...
Istota Dzień 1 Zbliżał się koniec 2112 roku, minęły Święta Bożego Narodzenia jeszcze tylko kilka dni i Sylwester. Czeka mnie kolejny przygnębiający i nostalgiczny ...
23. 06. 1941r. Syberio, , śnieżno-czysta” karto, na której polscy zesłańcy pisali swą historię krwią. Tak jakby chcieli zostawić na twym obcym obliczu biało -czerwony ...
Podniosła na mnie swoje duże niebieskie oczy I powiedziała: -Widzisz jakie to jest przyjemne? Pewnie chciałabyś się ruszyć co? -odeszła i po chwili wróciła z wodą ...
Ryszard wyciągnął się na bambusowym łożu, tuż obok swojej afrykańskiej księżniczki. Popatrzył na krzyż na swoich piersiach, który dostał od ojca Tadeusza przed ...
-To może pójdziemy na basen?rozmawiałam z Pawłem, chce iść z nami-podsunęła Kama, uśmiechając się. Siedziałyśmy w pokoju nudząc się wiec zgodziłam się. -dobra za ...
AKTOR Weszłam do baraku zbitego z desek, którego ściany pokrywała lekka szadź. Na pryczach siedziały postaci jakby archaiczne, od wieków niezmienne, choć oglądane przez ...
Andrzej był dwudziestojednoletnim prawiczkiem. Ta myśl niemal obsesyjnie wypełniała mu głowę. Właściwie to nigdy nie miał powodzenia u dziewczyn. Nie był przystojny to ...
Nożem otwieram horyzont skóry. Ciepła gęsta krew spływa żwawo po konturach już martwego ciała. Ciała bo duszy człowiek ten nie posiadał. Sądzę, że nie potrafiłby ...
Sobotni poranek a raczej południe. Otwieram oczy. Stwierdzam, że znajduję się w swoim pokoju, usiłuję sobie przypomnieć jak właściwie trafiłem do swojego mieszkania ...
-Halo? -Chodź już do domu, ciocia przyjechała. Musisz kogoś poznać. -Dobrze mamo, zaraz będę, pa. Minęły 3 lata. Nadal nie pamiętam wszystkiego dokładnie. Tego ...
Cześć. Chciałem wam opowiedzieć historyjkę która jest dość świeża bo wydarzyła się nie dawno. A więc stało to się w ostatnią środę gdy wracałem moim skuterkiem ...
Następnego ranka z głębokiego snu wyrwał Walentynę dzwonek telefonu. Dziewczyna ospale przeciągnęła się w łóżku, nie miała ochoty rozmawiać z nikim. O nie! Na pewno ...
Była już w szóstym miesiącu. Pokochała to dziecko. Było teraz dla niej najważniejsze. Codziennie myślała o nim. W końcu postanowiła się z nim spotkać. Wiedziała że ...