lol hahaha i niby skąd ten Mateusz się pojawił? stał za drzwiami? czy stał obok i lampił się na wasze poczynania? albo wyskoczył z czarodziejskiej mgły jak jakiś je**** czarodziej? co do ciebie zachowujesz się jak tania dziwka która daje du** za soczek od pierwszego-lepszego kolesia tak BTW może to naprawdę bzdura jak piszą inni. i jeszcze coś był bachor czy nie pozdro