Życie to ciągły trening cz.67
Zaparkował na miejscu opisanym numerem rejestracyjnym ich BMW. – Kazałaś namalować numer? – Tak. Jasiek się zadeklarował, że to zrobi. – Miło z jego strony – ...
Zaparkował na miejscu opisanym numerem rejestracyjnym ich BMW. – Kazałaś namalować numer? – Tak. Jasiek się zadeklarował, że to zrobi. – Miło z jego strony – ...
Udałam się na bal. Weszłam do środka. Sala wyglądała bajecznie. Udałam się więc w kierunku stołów z ponczem. Przy stoliku stał Marek. Wzięłam kubeczek i ...
Rozdział 15 - SPOTKANIE ZA MIASTEM Siła, która emanowała z dziewczyny już tak bardzo, iż miała wrażenie, że za chwilę sama uniesie się w powietrze, zniknęła jak ...
W wykonywaniu swoich obowiązków służbowych starałem się być perfekcyjny. Wszystkie prace wykonywałem wedle instrukcji bądź według potrzeby sytuacji, ale zachowując ...
Chrystian wszedł szybko do pokoju Aleksandra. Brunet od razu rzucił na niego pełne zmartwień spojrzenie. Jego oczy wydawały się krzyczeć z bólu i rozpaczy, która ...
Skoro świt wstałem, by przemyć się w rzece oraz spróbować coś upolować. Wpadłem na pomysł aby upolować rybę, za pomocą zaostrzonego patyka. Po dwóch godzinach udało ...
Pędziłem na parking jak opętany nie zważając na to, że Ola miała szpilki na nogach. Nie zatrzymała mnie ani razu, więc musiała nadążać. Byłem z przodu, więc ...
Cel, podróż, żyć dla czegoś. Jak to miło brzmiało i jak trudne jest to w rzeczywistości. Nie potrafiłem znaleźć wspólnego języka z tą dziką przybyszką zza muru ...
Gdy zagrożenie minęło, wreszcie mogliśmy odpocząć. Miejsce z wieloma trupami do tego się nie nadawało, więc przeszliśmy w inne. Z nieprzytomną Kirą na rękach ...
Pierwsza noc po powrocie ze szpitala okazała się zbawienna dla jego ciała. Obudził się wypoczęty, ale przede wszystkim bez lęku o to, że jego bliskim może się coś ...
Nadeszła długa przerwa. Szymon kierował się na stołówkę. Ja, miałem kanapkę w plecaku, jednak jak pies szedłem za nim nie chcąc stracić ani sekundy jego obecności ...
Powoli wpływaliśmy do otwartej, drewnianej bramy, otoczonej kamieniem, nad wszystkim górowały blanki, spomiędzy których przypatrywali się strażnicy. Spisali się wręcz ...
Prowadzony przez nikłe światło kryształu, starałem się, podążać za szamanem. W niemal egipskich ciemnościach słychać było kapiącą wodę, której dźwięk ...
Czy marzyłeś kiedyś o tym, by posiadać klucz, który otwiera wszystkie zamki? Co byś zrobił, jakie drzwi byś otworzył? Ja, gdybym posiadał ten przedmiot, wykonany zapewne ...
Blondyn leżał obok nastolatki, oddychając ciężko. Pół godziny. O pół godziny za długo dla Aleksandry. Nie chciała, by taka była jej kara. Nie tak to sobie ...