Odebrane Życie cz.9
Powiedzieć, że byłem załamany to jak nic nie powiedzieć. Jedynym określeniem podsumowującym to wszystko to zwykłe słowo koniec, koniec mojego życia. Ten pusty dom, ta ...
Powiedzieć, że byłem załamany to jak nic nie powiedzieć. Jedynym określeniem podsumowującym to wszystko to zwykłe słowo koniec, koniec mojego życia. Ten pusty dom, ta ...
Brak emocji w związku z odnalezieniem przez Tobiego telefonu Agi wynikał ewidentnie z tego, że ona już nie żyła. Wierzę w jakieś więzi emocjonalne, bo przecież poprawia ...
Nie miałem pojęcia ile czasu przespałem, ale każda chwila poświęcona na ten cel dodawała mi sporo energii. Energii, która była mi teraz niezbędna do powrotu do życia ...
Czy marzyłeś kiedyś o tym, by posiadać klucz, który otwiera wszystkie zamki? Co byś zrobił, jakie drzwi byś otworzył? Ja, gdybym posiadał ten przedmiot, wykonany zapewne ...
-O jak dobrze! – mówię zdławionym, zachrypniętym głosem – policja. Proszę Pana, porwano mnie, a potem dom został ostrzelany przez przemytników broni i Elizabeth, no ...
Słów wstępu kilka. Ridge Chaser to opowieść ze szkolnej ławki. Nastolatek Nikodem jest marzycielem, posiadającym pewien uraz, który nie pozwala mu sięgać po swoje sny i ...
Odgłosy walki ścierały do cna neutralną ciszę, barwiąc powietrze krwawymi melodiami i dźwiękami rzezi. Krzyki tysięcy gardeł zlewały się w jedną bitewną pieśń ...
Czas? Czas na co? Powoli udaje mi się otworzyć oczy. Ból głowy, łagodzą zasłony w oknach, które zachowują pomieszczenie w mroku. Zaraz... gdzie ja jestem? -Gdzie ja ...
Zdezorientowany wpatrywał się w postać, siedzącą w celi. Targały nim wszelkie możliwe uczucia, radość, niedowierzanie, podejrzliwość i wiele innych. – Co nie ...
Wybrał numer Adama, aby zapytać o to gdzie jest. Kazał mu zaczekać, bo najpierw musieli odwiedzić laboratorium celem pobrania krwi do badań. Chodził po korytarzu nerwowo ...
Dzień dobiegał końca. Zabrałam swoje rzeczy i wyszłam. Szłam chodnikiem gdy usłyszłam swoje imię. Odwróciłam się zobaczyłam biegnącego za mną Marka. Dogonił mnie i ...
Dwadzieścia kilometrów do Torunia pokonałem w szokującym czasie trzydziestu minut. Ogrom tirów i jakiś niedzielny kierowca na czele kordonu w połączeniu z niekorzystnym ...
- Dwa piwa, tylko tyle – Mówiłem, zanim włożyłem do ust kolejną łyżkę pomidorowej. Madzia siedziała naprzeciwko mnie przy małym stoliku i w skupieniu słuchała ...
Z przystanku autobusowego do ulicy Lawendowej miał prawie kilometr drogi. Bukiet róż, które niósł przed sobą wywierał ogromne wrażenie na mijających go dziewczynach. Ich ...