Siedemnastolatka podróż w czasie(Marek kłopoty w raju)
Po powrocie do domu poszliśmy od razu spać. Rano obudził mnie Matteo miał dla mnie prezent urodzinowy. Usiadłam na łóżku zaczęłam rozpakować. Miałam wrażenie że ...
Po powrocie do domu poszliśmy od razu spać. Rano obudził mnie Matteo miał dla mnie prezent urodzinowy. Usiadłam na łóżku zaczęłam rozpakować. Miałam wrażenie że ...
Szturchnąłem ręką okno, otwierając je. Do pomieszczenia dostało się świeże powietrze... i kot. Moja brązowa kotka, Rysia. Ma balejaż na całym ciele oprócz końcówki ...
*Tydzień później…* -Błagam, zlituj się! Szymon jest jeszcze taki malutki, muszę… muszę przy nim być! Jestem jego matką!- dziewiętnastolatka wylewała łzy, stojąc w ...
- Przestań… Po prostu czułam, że tak muszę zrobić. - Jasne… Przyznaj się. Spodobał ci się. Wcale ci się nie dziwię. Powinnaś znaleźć sobie kogoś i zapomnieć o ...
Powieki ciężkie niczym jej wina, obciążone dodatkowo wstydem oraz rozczarowaniem, nie chciała ich otwierać. Wiedziała, że znane twarze zostały zakopane, a ona nie ...
Stało się jak przypuszczałem... 2 miesiące przygotowań nie poszły na marne Generał wiedział że coś jest nie tak.. wiedział że zbliża się najgorsze. Zebrał pięcioro ...
– Policja! Otworzyłem jedno oko i zerknąłem na zegar stojący na nocnym stoliku. Czerwone cyfry wskazywały pięć po jedenastej. Przez chwilę się zastanawiałem czy ta ...
Zaśnieżony las, mróz głośno ściskający gałęzie i zapadający zmierzch. Normalnie powinienem być zachwycony, jednak akompaniament wyjących zwierząt, sielankę ...
Dom's POV Usiedliśmy na kanapie, na stoliku przed nią postawiono kilka szklanek i ze 3 butelki Jacka Danielsa. Ktoś doniósł jakieś kanapki, ktoś włączył muzyke ...
Powiedzieć, że byłem załamany to jak nic nie powiedzieć. Jedynym określeniem podsumowującym to wszystko to zwykłe słowo koniec, koniec mojego życia. Ten pusty dom, ta ...
Chciał jechać szybciej, ale samochodów na drodze było tyle, że musiał wlec się jak ślimak. Dopiero na dwóch ostatnich skrzyżowaniach przemknął z siedemdziesiątką na ...
I choć było już późno to idąc schodami do góry czułem na sobie spojrzenia sąsiadów. Szuranie laczków emerytów przy moim słuchu było słyszalne niczym bzyczenie muchy ...
Zapach kawy roznosił się po małym pokoiku, a przez uchylone okno wdzierały się nieproszone dźwięki dobiegające z ulicy. Poranny rytuał stał się normą dla ...
Znalazłam go nieopodal w dolinie, gdzie wraz z Garrettem szkolił Paula i Jakea. Podeszłam szybko do niego. - Możemy porozmawiać na osobności? – szepnęłam mu do ucha. – ...