Mur-Część II-Rozdział 6
— Twój organizm jest mocniejszy, niż przewidywałam. Chyba nie muszę ci się przedstawiać, pewnie słyszałaś całą naszą rozmowę. — powiedziała, wpatrując z ...
— Twój organizm jest mocniejszy, niż przewidywałam. Chyba nie muszę ci się przedstawiać, pewnie słyszałaś całą naszą rozmowę. — powiedziała, wpatrując z ...
David wstąpił w szeregi Inkwizycji, tylko po to, by osiągnąć bogactwo. Dosyć miał harowania jak wół w kuźni. Śmiał się z ojca, który wypruwał niemalże żyły, by ...
- Dwa piwa, tylko tyle – Mówiłem, zanim włożyłem do ust kolejną łyżkę pomidorowej. Madzia siedziała naprzeciwko mnie przy małym stoliku i w skupieniu słuchała ...
Następnego dnia, wcześnie rano poszłam do ukochanego na śniadanie. Z racji tego, że nie mogliśmy widywać się zbyt często, bardzo za sobą tęskniliśmy. Gdy siedziałam ...
Mój czarny plecak z naszywkami BFMV leżał gotowy na wersalce. Było tam kilka magazynków do broni, pistolety, dwa piwa, kamizelka kuloodoporna i mały netbook. Pod mój dom ...
- Szmata! – krzyknął rozwścieczony Michael, zakładając skórzaną kurtkę. - Cwel! – Amanda nie pozostała mu dłużna. – Możesz teraz robić wszystko, co ci się ...
Obudziłem się z bardzo uciążliwym bólem głowy. Mój organizm nie cierpiał wina, nawet w małych ilościach. Nawet te dwa kieliszki zrobiły w moim ciele spustoszenie ...
Po zregenerowaniu sił i uzdrowieniu ciała ruszyłem nad rzekę, termin zachodzącego słońca nie był zbyt dokładny, dlatego wolałem udać się zaraz po całkowitym ...
Stało się jak przypuszczałem... 2 miesiące przygotowań nie poszły na marne Generał wiedział że coś jest nie tak.. wiedział że zbliża się najgorsze. Zebrał pięcioro ...
Rozdział 3 - SPOTKANIE PO KOLACJI Mimo niedawnych wydarzeń, dość szybko wrócono do normalnej pracy w poszczególnych bazach. Wspomnienie tego, czego dowiedzieli się na ...
Rozdział 3 - IDEAŁ Ania poczuła nagle, że musi wyjść z domu. Nie bardzo wiedziała po co. Mama krzątała się po kuchni. Zbliżała się pora posiłku. – Wychodzisz? – ...
Dla mnie, czyli człowieka uwielbiającego spędzać wolny czas poza domem przejażdżka rowerowa nie była wyzwaniem pod względem zmęczenia, ale jako wspólne spędzenie czasu ...
Urządzenie, które dostał od Lili, było najlepszego sortu. Nie tylko zakłócało sygnał, ale również podmieniało go na fałszywy, co pozwalało na wiele możliwości ...
I znów los pokazał, że nawet najłatwiejsze zadanie może okazać się nielichym wyzwaniem. Praktycznie wróciłem do czasu ucieczki z Czarnego Rogu, aż dziw, że ...
W wykonywaniu swoich obowiązków służbowych starałem się być perfekcyjny. Wszystkie prace wykonywałem wedle instrukcji bądź według potrzeby sytuacji, ale zachowując ...