Świat Oczami Syna Starszej Krwi - Rodział 2- Wieśniackie Problemy
Po długiej i zresztą wyczerpującej podróży, Kael wreszcie dotarł do wsi Koravyst. Wieśniacy, którzy ową wieś zamieszkiwali, podklinali i wyzywali elfa od najgorszh ...
Po długiej i zresztą wyczerpującej podróży, Kael wreszcie dotarł do wsi Koravyst. Wieśniacy, którzy ową wieś zamieszkiwali, podklinali i wyzywali elfa od najgorszh ...
Po ciężkiej rozmowie z Natalią poszłam do Chrystiana. Wiedziałam, że czuł się samotny i bezsilny. Potrzebował mnie, czułam to w sercu. Spojrzałam w lustro. Widziałam ...
- Ciekawa jestem, kiedy im się znudzi – mruknęła Natasha, obserwując z okna obskurnego motelu uwijających się na ulicy policjantów. – Szukają cię jak z pieprzem – ...
Szum trawy, zapach wonnych drzew, śpiewające ptaki to jedyne rzeczy, które potrzebne były Nero. Ledwo się powstrzymywał, by nie ruszyć w stronę odległego oceanu ...
Zapach kawy roznosił się po małym pokoiku, a przez uchylone okno wdzierały się nieproszone dźwięki dobiegające z ulicy. Poranny rytuał stał się normą dla ...
Po raz kolejny, nadeszła noc powlokłam się wolnym krokiem do łóżka odwróciłam się w stronę okna ujrzałam gwiazdy i księżyc, który wschodził. Ta pora dnia wzywała ...
Droga do wielkiego jeziora prowadziła na północ, przez gęsty las wypełnionymi wszelakimi zagrożeniami począwszy od mutantów, a skończywszy na przeszkodach naturalnych w ...
v - Tak, wiem jestem flirciarzem, ale nie takim typowym.. To co robię.. to co mówię, ma bardziej na celu wprawić was w dobry nastrój, rozluźnić atmosferę.. Ech ciężko mi ...
Ponownie Thomas znalazł się w swym tymczasowym pokoju. Tym razem za obszernymi oknami nie szalała burza wraz z deszczem, a wicher, zamiast pędzić poprzez okazałe tereny ...
14.10.2013 18:12 Rozdział 2 Miasto było naprawdę piękne. Spędziłam tam dużo czasu. Gdy otworzyłam drzwi usłyszałam głos cioci. - Sabina? To ty? - Tak ciociu! ...
Ze środka budynku dobiegały spokojne dźwięki utworu, który grała zamówiona orkiestra. Rozejrzała się ostrożnie, rozmyślając co dalej robić. Nigdy nie darzyła ...
Rozdział 14 - MOC Właśnie kończyli wieczorny posiłek w hotelowej restauracji. Jedli pikantne, tutejsze specjały. Klaudia z Anią poszły w stronę baru, aby złagodzić ...
„Może zechciałbyś zjeść z nami obiad?” Wiadomość od Oli sprawiła, że nawet pomimo ciężkiego dnia w pracy mogłem się uśmiechnąć, chociaż na chwilę. Stałem ...
Znalazłam go nieopodal w dolinie, gdzie wraz z Garrettem szkolił Paula i Jakea. Podeszłam szybko do niego. - Możemy porozmawiać na osobności? – szepnęłam mu do ucha. – ...
Cała ceremonia był lekko dziwna, jak dla mnie, ale może od początku. Gdy dotarliśmy na miejsce, moim oczom ukazały się dwa drzewa, złączone konarami, przed którym w ...