Przygodowe - str 82

  • Tylko za Tobą cz.19

    Kilka cierpkich rad ze strony pana Tadka nie było czymś nadzwyczajnym. Tysiąc lub więcej razy mierzyłem się z krytyką wobec swojego postępowania. Większość moich ...

  • Biały kruk cz. 2

    Blisko stuletni Daniel prezentował się dostojnie. Jako młody mężczyzna wyróżniał się urodą. Kobiety za nim przepadały, bo czarował je osobistym urokiem. Nie ...

  • Poszukiwani cz. 2

    Mieszkańcy Aqua Chiquita Negra byli notorycznie nękani przez gang zepsutego rodzeństwa Donny i Jamesa Olsenów. Wszelkie wyprawy poza miasto zawsze wiązały się z ryzykiem ...

  • Opowieść inna, niż inne - rozdział 27

    Obudziłam się nagle i zerknęłam na miejsce, gdzie z zasady spał Bucky. Nie było go tam... Zerwałam się na równe nogi i wyskoczyłam spod kołdry. Zajrzałam do Lenki, ale ...

  • Życie trudne jest cz.74

    Przeważnie wyczuwał zbliżającą się porę pobudki, ale tym razem alarm zadzwonił znacznie szybciej. Otworzył oczy i zaczął się wielki problem. Głowa była ciężka i ...

  • Dom's Revenge 1

    Stawiam kroki, pod stopami widzę żwir, głową ciężko opada, powieki są wilgotne. Co właściwie się stało? Wokół szum lasu. Niby powinien uspokajać, ale jest zupełnie ...

  • Samotny podróżnik- cz. 2 - Nędza.

    Po trwającej kilkanaście dni podróży na południe, wyczerpany oraz śpiący padłem jak deska na trawę. Wiedziałem, że rycerze nie wejdą do lasu, bo był za gęsty, aby ...

  • Idę

    Ziemowit Tutejszy Idę. Idę. Przede mną ciemność - czarna droga pożera każdy mój krok niczym wąż, który swoją silną szczęka złapał bezbronne zwierze i minimetr po ...

  • Życie to ciągły trening cz.38

    Kiedy się obudził nie było jej w łóżku. Przeciągnął się pochodząc do okna. Słońce było już prawie na środku nieba a termometr wskazywał niecałe trzydzieści ...

  • Wyspa.

    „Jednak ta wyspa nie jest bezludna.” Przyklękając wśród gęstej, egzotycznej roślinności, poprawiła sznurowadła w traperach. Podniosła głowę, a widok sprawił, że ...

  • Mur-Część II-Rozdział 16

    Znów przemierzałem bezkresne równiny, czułem, jak zimny deszcz chłodzi gorące ciało, zmuszone do wielkiego wysiłku. Stanąłem na skale i głośno zawyłem do księżyca ...