Życie to ciągły trening cz.36
W sobotni poranek to on wstał, jako pierwszy. Siedząc na brzegu łóżka, trzymając głowę w dłoniach rozmyślał jak potoczy się dzisiejszy dzień. Zerkał, co kilka chwil ...
W sobotni poranek to on wstał, jako pierwszy. Siedząc na brzegu łóżka, trzymając głowę w dłoniach rozmyślał jak potoczy się dzisiejszy dzień. Zerkał, co kilka chwil ...
Podróżowanie przez terytorium Heliosa było niebezpiecznym zajęciem, choć wygodnym. Liczne drogi i okolice bez bandytów sprzyjały wędrówce, jedynym zmartwieniem były ...
20.09.2005 12:02 PROLOG Dawno temu, gdy miałam 7 lat zmarł mi dziadek. Bardzo go kochałam. To on mnie wychowywał kiedy moja matka całymi dniami pracowała. Kiedy zmarł ...
Sytuacja w wiosce powoli wracała do normy. Młodzi nadal butni, ale skorzy do poprawy, pomagali przy zniszczeniach przez nich uczynionych. Nikt już nie pamiętał sekciarza ...
Zakryłem głowę rękami i schowałem twarz w kolanach. Zamierzałem spędzić tak te zajęcia, chuj wie co teraz mieliśmy. Nikt nie wchodził do łazienki przez kilka ...
Obudziło ją gaworzenie córki, do której przytuliła się mocniej leżąc nadal z zamkniętymi oczami. Bała się je otworzyć, jakby nie chciała zauważyć pustego miejsca ...
VI Dlaczego się do Niej nie dołączyłeś? - Tego pytania się nie spodziewał! Obstawiał na jakiś głupi komentarz jako przytyk że podglądał Jej nastoletnią córkę ...
Pierwsza noc nowej lokatorki w domu okazała się zupełnym zaskoczeniem. Żadnych pobudek i tylko na specjalne życzenie ojca została zabrana między nich. W świetle nocnej ...
Blisko stuletni Daniel prezentował się dostojnie. Jako młody mężczyzna wyróżniał się urodą. Kobiety za nim przepadały, bo czarował je osobistym urokiem. Nie ...
-Wasza królewska mość, raczy wybaczyć... Jeśli nie podołam, to... co ze mną będzie?- wydusiłam, zdając sobie sprawę z powagi sytuacji. -Co to ma znaczyć?- Edward ...
Emma zamrugała kilka razy oczyma, by powrócić do rzeczywistości. Nie wierzyła w to co powiedział stojący przed nią, mężczyzna. Zdradził ją. Zerwali dawne więzi. Tak ...
W korytarzu już czekała Julia z tamtym typkiem. Na mój widok poderwała się z krzesła i skoczyła prosto do mnie. – Dlaczego cię puścili? – Nie zrobiłem przecież nic ...
Wschodząca jutrzenka zbudziła mnie z niespokojnego snu, wczorajsze mięso nadal syciło. Jeden problem z głowy. Spojrzałem na ukryte niebo, pomiędzy budynkami. Głupi ludzie ...
Opisywane wydarzenia miały miejsce w Krakowie w roku 1972. Wywarły one na mnie wielki wpływ i mimo upływu czasu wciąż nie mogę się z nich otrząsnąć. Dlatego ...