Życie to ciągły trening cz.81
Obudziło ją gaworzenie córki, do której przytuliła się mocniej leżąc nadal z zamkniętymi oczami. Bała się je otworzyć, jakby nie chciała zauważyć pustego miejsca ...
Obudziło ją gaworzenie córki, do której przytuliła się mocniej leżąc nadal z zamkniętymi oczami. Bała się je otworzyć, jakby nie chciała zauważyć pustego miejsca ...
VIII Już prawię tydzień, dzień w dzień, zakapturzony "medyk" odwiedzał wioskę. Czasami sam, czasami w towarzystwie, drugiej zakapturzonej osoby. Nikt nie ważył ...
Wszyscy zerwali się raptownie i niemal zabijając się w drzwiach, rzucili się do kuchni. W progu zastopowało ich totalnie, gdy wśród rozsypanego na podłodze szkła dojrzeli ...
Dziś mieliśmy przeprowadzać się do nowego mieszkania na uboczu Warszawy. Miałem chodzić do prywatnego technikum mechanicznego. Mam 18 lat i nazywam się Łukasz. Interesuje ...
Przez kilkanaście minut po moich policzkach spływały tylko gorące, słone łzy. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek tak mocno płakał. Nawet porządny łomot spuszczony mi ...
18.06.24 - Witaj pilocie Nett - powiedział Tytan, gdy wszedłem do hangaru. Hangar podzielony był na niewielkie komory. W każdej komorze znajdował się jeden Tytan, były to ...
Lat miałam tego dnia 16. Świeże, dokładne 16, ukończone w marcu 2010. Wstałam rano bez większych problemów, odgarnęłam włosy z twarzy i spojrzałam przez okno ...
Żyć i umrzeć Świt wstał nad górami dosyć wcześnie. Przesilenie letnie było już praktycznie faktem, rozświetlając mroki lasu już o godzinie czwartej nad ranem. Niebo ...
-Allie..Słyszysz mnie?Allie...Hallo...Allie!!-Chris zaczął machać rękoma przed twarzą przyjaciółki, która namiętnie się w coś wpatrywała. -Yyy...Co?...to znaczy ...
Po skończonym seansie zaniósł Agatę na górę i położył się obok niej. Kiedy sen długo nie przychodził wrócił na dół by napić się pepsi. Kolejny dzień był jednym ...
- Możecie wyjść. – podskoczyliśmy gwałtownie, gdy nagle drzwi do schronu się otwarły i w świetle padającym z piwnicy, ukazał się Vince. – Niebezpieczeństwo ...
Zazdrość spycha w czeluść... Yeeey, wróciłem :D Niestety, musicie mi wybaczyć, nie przeczytacie teraz "Wilka tundrowego", gdyż nadal rodzi się w bólu i ...
„Najczarniejsze godziny to te, które poprzedzają brzask”- przysłowie angielskie Brann słysząc histeryczny krzyk Arlene, odwrócił się od mężczyzny, którego właśnie ...
Pierwsza noc nowej lokatorki w domu okazała się zupełnym zaskoczeniem. Żadnych pobudek i tylko na specjalne życzenie ojca została zabrana między nich. W świetle nocnej ...