INSTRUKTOR - TOM DRUGI - Rozdział 4
Rozdział 4 - Z LONDYNEM W TLE Szefa Paphnuti obudziło pukanie do drzwi. Spał jak zabity po wczorajszym, wieczornym spotkaniu. Długo nie mógł zasnąć, myśląc o ...
Rozdział 4 - Z LONDYNEM W TLE Szefa Paphnuti obudziło pukanie do drzwi. Spał jak zabity po wczorajszym, wieczornym spotkaniu. Długo nie mógł zasnąć, myśląc o ...
I choć było już późno to idąc schodami do góry czułem na sobie spojrzenia sąsiadów. Szuranie laczków emerytów przy moim słuchu było słyszalne niczym bzyczenie muchy ...
Spojrzała w stronę źródła hałasu. Koło szkatułki stał ognistowłosy młodzieniec z blizną na policzku, w dłoniach trzymał jeszcze dymiący się pistolet. Tuż obok ...
Dom's POV Myślałem o słowach Justina. Roscoe zawsze przy mnie był. Był moim jedynym przyjacielem. Z nim spędzałem czas po szkole, w weekendy. Miałem tylko jego. Jako ...
Nie było chwili do stracenia, Kira ledwie oddychała. Położyliśmy ją na czystych szmatach, na całe szczęście w komnacie przeszłości, jak ją nazywał szaman, było na ...
- Przestań… Po prostu czułam, że tak muszę zrobić. - Jasne… Przyznaj się. Spodobał ci się. Wcale ci się nie dziwię. Powinnaś znaleźć sobie kogoś i zapomnieć o ...
The only such story: Odcinek 1 Rozdział 1 Współczesność. Grad kul. W taki sposób można opisać sytuację, w której znaleźli się żołnierze z oddziału Delta, armii ...
Po trwającej kilkanaście dni podróży na południe, wyczerpany oraz śpiący padłem jak deska na trawę. Wiedziałem, że rycerze nie wejdą do lasu, bo był za gęsty, aby ...
Ślub brata czy siostry jest równie wielkim przeżyciem również dla samego świadka zawarcia związku małżeńskiego. Agata już od piątku chodziła zdenerwowana zapewne ...
- Robert - powtórzyła głośniej dziewczynka. - Robert to pana syn? Z początku nie docierały do niego jej słowa. Siedział, wpatrzony w poświatę ogniska, odbijającą się ...
Blisko stuletni Daniel prezentował się dostojnie. Jako młody mężczyzna wyróżniał się urodą. Kobiety za nim przepadały, bo czarował je osobistym urokiem. Nie ...
O piętnastej pojechali do centrum handlowego w Bydgoszczy. Ilość aut wyjeżdżających z miasta przyprawiała o ból głowy. Stałe podjeżdżanie na jedynce denerwowało nie ...
– Olek? – usłyszał i przebudził się po szturchnięciu w ramię. – Co jest? – Przyjechaliśmy do domu. – Przepraszam. – Za co? – zdziwiła się. – Pozwoliłem ...
Dzień dobiegał końca. Zabrałam swoje rzeczy i wyszłam. Szłam chodnikiem gdy usłyszłam swoje imię. Odwróciłam się zobaczyłam biegnącego za mną Marka. Dogonił mnie i ...