Daniela Dominium (Rozdiał 1, cz.1)
Dwanaście lat później. Ach. Za dwie godziny jest początek roku szkolnego. Jestem w III kl. gimnazjum. Następna nowa rodzina, następna nowa szkoła... następne nowe życie ...
Dwanaście lat później. Ach. Za dwie godziny jest początek roku szkolnego. Jestem w III kl. gimnazjum. Następna nowa rodzina, następna nowa szkoła... następne nowe życie ...
Mój czarny plecak z naszywkami BFMV leżał gotowy na wersalce. Było tam kilka magazynków do broni, pistolety, dwa piwa, kamizelka kuloodoporna i mały netbook. Pod mój dom ...
*Tydzień później…* -Błagam, zlituj się! Szymon jest jeszcze taki malutki, muszę… muszę przy nim być! Jestem jego matką!- dziewiętnastolatka wylewała łzy, stojąc w ...
O piętnastej pojechali do centrum handlowego w Bydgoszczy. Ilość aut wyjeżdżających z miasta przyprawiała o ból głowy. Stałe podjeżdżanie na jedynce denerwowało nie ...
\Wrócił późnym wieczorem wyczerpany znacznie bardziej niż po najcięższym treningu. Z ulgą ściągnął swoje najwygodniejsze adidasy i udał się do kuchni. Sięgnął ...
- Co tak bardzo cię zajmuje? – usłyszał nagle. Otrząsnął się i spojrzał na dziewczynę. - Zacząłem się zastanawiać, czy potrafię być dobry – odparł szczerze ...
Obudziłam się leżąc na podłodze. Było mi zimno i mocno ścierpłam. Rozejrzałam się, dookoła ale nie rozpoznałam tego miejsca. To nie był mój pokój. Poza ...
Nie miałem żadnego snu. Albo miałem tak żałosny że aż o nim zapomniałem. Rano obudziło mnie zimne prześcieradło obok gdy szukałem ręką Magdy. Zaspany, jeszcze nie do ...
Przed klubem czekał na nich Krzysztof. Miał na sobie zieloną, flanelową koszulę i niebieskie ogrodniczki a jego buty pokrywała farba. Z podziwem patrzył na parę, kiedy ...
Rozdział 3 - SPOTKANIE PO KOLACJI Mimo niedawnych wydarzeń, dość szybko wrócono do normalnej pracy w poszczególnych bazach. Wspomnienie tego, czego dowiedzieli się na ...
Szedłem jakąś ulicą w jakimś pieprzonym, nieznanym mieście. Znalazłem się tam prosto z imprezy, co było dziwne. - Aha, haluny napitego chłopaka – pomyślałem ...
Przez kilkanaście minut po moich policzkach spływały tylko gorące, słone łzy. Nie pamiętam, żebym kiedykolwiek tak mocno płakał. Nawet porządny łomot spuszczony mi ...
v - Tak, wiem jestem flirciarzem, ale nie takim typowym.. To co robię.. to co mówię, ma bardziej na celu wprawić was w dobry nastrój, rozluźnić atmosferę.. Ech ciężko mi ...
Cześć. Sluchajcie... zabijecie mnie pewnie... ale kończe z Domem. To nie chodzi o to że opowiadanie mi sie znudziło. Jest zajebiste, napewno będe je czytać jeszcze milion ...