Kwiat Lili.Cz.1
Z początku nie widziałam nic oprócz białego światła, które mnie oślepiło.Nie wiem ile leżałam nie przytomna, kilka minut, czy sekund a może godzin.Jon nadal nie ...
Z początku nie widziałam nic oprócz białego światła, które mnie oślepiło.Nie wiem ile leżałam nie przytomna, kilka minut, czy sekund a może godzin.Jon nadal nie ...
Nie było czasu na obmyślanie planu obrony. Zostali rozgromieni przez własnego wroga...Z 15 tysięcy zostało zaledwie 5....Wokół ich leżało wiele szczątek ...
Autor: CierpnacaSkora AKA RivetTheEmperor Obudziłem się w ciemnym pomieszczeniu. Podniosłem głowę, oparłem się na łokciach. Mrugnąłem dwukrotnie i przetarłem twarz ...
Następnego dnia Ala miała w szkole spojrzenie mówiące, , No uwierz w końcu ! To wszystko jest prawda ! ". Może tylko tak mi się wydawało. W każdym razie nie mogłam ...
Pierwszy dzień nowego roku dawał mu się we znaki już od momentu pobudki. Nie bolała go głowa, ale czuł się okropnie zmęczony. Z trudem wstał z łóżka stając bosymi ...
-Panie Cooper, kupno tego domu to istne szaleństwo! -Spokojnie, wiem co robię. Jeszcze dziś pańskie konto będzie bogatsze o kilka zer. – mówiąc to zdecydowanym ruchem ...
Z góry przepraszam, ale piszę to opróżnieniu 0.7 Jacka Danielsa z kumplami - to jedyny trunek, któremu nie umiem odmówić. XIII Wódz patrzył z lubością na bawiących ...
Nadszedł czas treningu, Zayn przyszedł, rozejrzał się i podziwiał mój sprzęt. Zaczęliśmy ćwiczyć na zmianę wykonując ćwiczenia, w między czasie widziałem że jest ...
- Adam, oni kłamią - szepnęła mu na ucho. - Musimy ich zabić, nie ma wyjścia. Przecież i tak brakuje nam mięsa. Krystian niech zajmie się tym wielkim, my zabijemy tą ...
Płynęliśmy... zaraz, nie. Dryfowaliśmy po oceanie od kilku godzin. Do tej pory wraz z Ishi'm wypatrywaliśmy jakiegoś ratunku. Wyspy. Lądu. Albo statku, który po nas ...
Dwaj strażnicy przyprowadzili Owena do celi. Upadł na ziemię ze zmęczenia. Wiedział że jutro może już nie dać rady. Trzeba było uciekać i to jeszcze dziś. Tylko jak? ...
Droga do posiadłości Hugo Dobrowolskiego była krótka. Jazda samochodem zajmowała piętnaście minut. Jako jedna z niewielu w okolicy trasa nadawała się do komfortowej i ...
Cruisin... Wioze sie pomału... Jeździliśmy po Lublinie, właściwie bez celu. Słuchaliśmy muzyki, ja dopalałem szluga wywołując tym niesmak na twarzy Festera. On też ...
Z początku nie brałem jego ostrzeżeń na serio. Myślałem że się napił za dużo, myliłem się. Tydzień później zacząłem wyczuwać od niektórych osób, dziwną aurę ...