"Łódka"
Wraz z moimi przyjaciółmi wybraliśmy się na pobliskie jezioro. Było nas dość sporo, każdy miał swoje auto więc z noclegiem nie było problemu. Jak dojechaliśmy na ...
Wraz z moimi przyjaciółmi wybraliśmy się na pobliskie jezioro. Było nas dość sporo, każdy miał swoje auto więc z noclegiem nie było problemu. Jak dojechaliśmy na ...
Po dłuższym czasie zaczynałam wracać do siebie, chociaż nadal nie mogłam pogodzić się ze śmiercią mamy. Wróciłam do szkoły. Tylko czekająca już na mnie w ławce ...
Byliśmy na stoku. Całą rodziną. Ja ubrany w kask narciarski, grubą kurtkę i buty narciarskie. Narty były już założone, czekałem tylko na to aby mama dała mi kartę ...
Dzień 5 Chyba powoli zaczynam popadać w monotonie, każdy dzień przypomina i zaczyna się jak poprzedni. Zmieniam Wojtka na warcie o piątej rano, następnie kilka minut ...
Jakieś dwa dni przed sylwestrem umówiłem się z kumplem na sylwestra. Mieliśmy się spotkać u mnie. Planowaliśmy kupić alkohol. W sylwestra rano zadzwonił do mnie kolega ...
Siema. Nie wiem jak zacząć. Piszę to z mojego łóżka, leżąc koło pięknej kobiety. Czuję jak jej ciepły oddech rozbija się o moje ramię. Moja ręka spoczywa zanurzona ...
Król Larkin właśnie odczytał jeszcze raz list, który napisał jego skryba. Gdy uznał, że wszystko jest dobrze ujęte podał go z powrotem swemu słudze. - Ferris, odnieś ...
Przepraszam, że tak długo się zeszło, ale coś weny nie miałem. Miłego czytania. Rozdział 9 -Jak myślisz, nic mu nie jest?- spytała Teyla Bena -Nic a nic. Pewnie musiał ...
W tym świecie pozostał tylko gruz i śnieg. Witajcie, czytelnicy! Zapewne nikt już nie pamięta ani mnie, ani mojej twórczości (której resztki usunąłem ostatnio z mojego ...
Po napełnieniu brzuchów, co zdradzały ich błogie miny, przyjaciele udali się do Sali Wejściowej. Część uczniów była wciąż w Wielkiej Sali, zaś pozostali rozeszli ...
Drugi rozdział rzezi psychopatycznego Jasona, miłej lektury :) Rozdział 2 Odbezpieczył karabin i sprawdził, czy pistolet luźno leży w kaburze. - Na początek dorwę tego ...
"Oglądając swój pogrzeb zza nagrobka" Obserwowałam mój własny pogrzeb z pewnej odległości. Podeszłam do nagrobka z moim imieniem, nazwiskiem, datą urodzenia i ...
Z pozoru zwykła nastolatka. Można powiedzieć "szara myszka". Nie lubiąca szkoły, ani nie będąca zbytnio w niej lubiana. Cicha, spokojna i zrównoważona. Duże ...
Wstałem bardzo późno. Byłem zmęczony wczorajszą walką przy rogu obfitości. I z przerażeniem stwierdziłem, że nawet mi się ta walka podobała. Wyszedłem z jaskini ...