Dziennik epidemii zombie cz.8
Dzień 8 Poranna warta nie była zbyt ciężka, tym bardziej, że nic ciekawego się nie działo. Przygody zaczęły się dopiero po 11. Mianowicie Marek spostrzegł grupkę ludzi ...
Dzień 8 Poranna warta nie była zbyt ciężka, tym bardziej, że nic ciekawego się nie działo. Przygody zaczęły się dopiero po 11. Mianowicie Marek spostrzegł grupkę ludzi ...
Francja, 2345 rok Idą na mnie całą chmarą. Jestem w ślepym zaułku. Nie poruszają się zbyt szybko; mają gnijącą skórę, paru z nich nie ma oka, nogi, albo innej ...
Myślałem że moje knykcie zaraz wypadną. Lekko się trząsłem, naprawdę nie chciałem przyczyniać się do śmierci tego człowieka. Grzesiek patrzył na Kamila jakby zabrał ...
Mam wrażenie, że jeżeli moje życie będzie cały czas takie poplątane, to kiedyś w końcu szlag jasny mnie trafi. Cały wczorajszy wieczór rozmyślałam nad chłopakiem ...
Trzeciego lutego około piętnastej postanowiłam iść do dobrej koleżanki, umówiłyśmy się na 16. W czasie spotkania było dość przyjemnie, rozmawiałyśmy (a raczej ...
"Z kont rewolucją się nie rozmawia... Był Grudzień 1970 r, Janek Wiśniewski po wysłuchaniu prowokujących wiadomości, w których mówili iż należy już iść do ...
Owen siedzial na dachu starej szopy odbywajac sluzbe wartownicza. Od chwili wybuchu epidemi zombi, nie widzial swojej rodziny. Troska o bliskich nie dawala mu spokoju i ostatnio ...
W końcu jest czwarta część, sory że tak długo, ale coś nie mogłem czasami słów znaleźć. A teraz miłej lektury. Dzień 4 Jest godzina 5:14, właśnie zmieniłem Wojtka ...
-Gdzie są wszyscy-zapytałam. -Większość osób jest na zajęciach na 2. piętrze. Ty już też tam powinnaś być. Zostaw swoje rzeczy i chodźmy na górę. -Dobrze, ale ...
Utknęłam w ciele siedemnastolatki. Obudziłam się rano spojrzałam w lustro. Zobaczyłam siebie młodą i piękną. Poszłam do toalety. Oblałam twarz zimną wodą. Nie był ...
Poniedziałek, 1. 08. Drogi pamiętniku! Po 17 latach przeprowadziliśmy się z miasta na wieś do domku. Jest cudownie! Mamy taki piękny duży dom. Mamy nawet piętro, które ...
Szłam leśnymi ścieżkami wsłuchując się w odgłosy lasu. Zero ludzi, zero samochodów. Tylko ja, szelest spadających liści i trzaskające pod moimi stopami gałązki ...
Moje dłonie były zaciśnięte w pięści, w środku powstała forma jakiejś dziwnej złości. Powstała z niczego, tak po prostu poczułem wściekłość. Daniel i Grzesiek ...
Elementy Przeznaczenia Część I Historia zaczyna się bardzo daleko daleko stąd. W galaktyce o nazwie Plut oddalonej od Ziemi o 5 galaktyk na planecie Okugen. W czasach ...