W KOŃCU ZROZUMIALES O CO MI CHODZI!!! no to teraz popracujemy nad powtorzeniami
W KOŃCU ZROZUMIALES O CO MI CHODZI!!! no to teraz popracujemy nad powtorzeniami
Ok, o ramieniu faktycznie zapomniałem z tym, że to było tylko draśnięcie a nie poważna rana.
Eh, wiem że się czepiam ale nic nie wspomniałeś o jego ranie. Wątpię by był taki sprawny po mocnym uszkodzeniu ramienia. W pewnej części nie skapnęłam się czy bili się w wodzie. Ponieważ on na nim usiadł, ten go strącił. Przed "i" nie stawiamy przecinków. Jak dla mnie za krótkie i mało szczegółowe.