Mur Zdrajca Ludzkości – Rozdział 3
Zmierzając w stronę chaty wodza, ciągle rozmyślałem nad wyprawą za mur. Czy miejsce, które kiedyś zwałem domem nadal nim jest? Czy stało się zupełnie obce ...
Zmierzając w stronę chaty wodza, ciągle rozmyślałem nad wyprawą za mur. Czy miejsce, które kiedyś zwałem domem nadal nim jest? Czy stało się zupełnie obce ...
— Możesz mi łaskawie wytłumaczyć, co to na Boga wyprawiasz? — Próba uniknięcia matki nie zakończyła się pozytywnie. Czekała na niego przy dźwiękach nocy i ...
Doktor Tomczak przyszedł po trzech godzinach, ale przynajmniej się zjawił. – Podobno coś pana boli i nie daje spokoju. Uznałem, że nie ma co ściemniać i lepiej ...
Wróciwszy do prowizorycznego obozu Kira niemal natychmiast zapadła w mocny sen. Nocna wyprawa poszczęściła się, nie dość, że unieszkodliwili wielu czerwonych, to jeszcze ...
Miasteczko Black Heaven nie odstępowało od innych podobnych obszarów miejskich, położonych z dala od rąk ekscentrycznych bóstw. Dachy z drewna, murowane domy, lecz nigdzie ...
Niby się nie spieszył, ale denerwowała go opieszałość pozostałych uczestników ruchu. Ruszali wolno, komuś zgasł silnik, albo się zagapił z powodu gmerania w telefonie ...
– Tobi – blondynka odwróciła się w moim kierunku odciągając skaczącego do mnie psa. To było ekstremalne zaskoczenie, którego nigdy bym się nie spodziewał ...
Zdrętwiałam, starając się wszystkich sił opanować, ale ręce trzęsły mi się tak strasznie, że nie potrafiłam nawet utrzymać w nich szklanki z drinkiem. Posłałam, jak ...
Podróż z Almą minęła milcząco, to chyba cecha bestioludzi, z Kirą miałem to samo. Tylko stale bzyczące komary dotrzymywały mi głośnego towarzystwa. Ares nie ...
Freja odgarnęła z czoła kosmyk srebrnych włosów i zmęczona opadła na stół. Blat był tak kojąco chłodny, z chęcią przymknęłaby oczy, choć na kilka sekund. — ...
– Niby nowe okna, a jakoś tak lepiej zamiast płyt – wyszedł z łazienki i cieszył oko słońcem przebijającym się przez czyste szkło. Wyjął naczynia ze zmywarki i ...
Kiedy tylko wzeszło słońce, Emma zerwała się na równe nogi. Czuła, że to nie będzie luźna, spokojna rozmowa. Leokadia chciała się z nią spotkać, od razu, gdy tylko ...
-Zdradziłeś mnie. Nawet nie wiesz, jak okropnie się czułam!... Pamiętam, co powiedziałeś! „Nie licz na moje wsparcie. Nigdy więcej tu nie przychodź!”. Zapomniałeś? ...
Rozdział 11 - V3 Danka zrobiła zbliżenie obrazu z kamery. Błyskawicznie otworzyła małą klapkę na ścianie i wdusiła czerwony guzik. – Nie ruszaj się teraz i nic nie ...