Mur-Część III-Rozdział 9
Zanurzeni ponownie w głębinach, przemierzaliśmy ponownie morskie tonie, by dotrzeć do celu. Im byliśmy bliżej, tym mniej miałem pomysłów na pokonanie trudnej przeszkody ...
Zanurzeni ponownie w głębinach, przemierzaliśmy ponownie morskie tonie, by dotrzeć do celu. Im byliśmy bliżej, tym mniej miałem pomysłów na pokonanie trudnej przeszkody ...
Nie wydając żadnego szmeru, mknąłem po szczytach miasta. W oddali majaczyły różnobarwne światła, lecz próżno w nich szukać ciepła i spokoju, nawet gwar nie brzmi ...
Świetlisty promień mignął tuż obok twarzy Nero, przypalając lekko policzek. — Patrzcie na lalusia. — W oczach "truposzy" widniało szaleństwo. — Lekko ...
Wszedł po cichu zamykając za sobą ostrożnie drzwi. Pociągnął za klamkę dla pewności. Ze względu na swoją paranoję wyjrzał też przez szybę upewniając się, że jest ...
Dwa miesiące do odjazdu zleciały niezwykle szybko. Lena musiała załatwić sobie urlop dziekański na uczelni, skończyć krótkie służbowe projekty, złożyć papiery o ...
Dym z ogniska dało się wyczuć jeszcze zanim skręcili we właściwą uliczkę. – Przepraszam, że bez załącznika. Daliście znać tak późno, a my nie chcieliśmy ...
Kiedy nadeszło popołudnie poszłam do Chrystiana. Stęskniłam się za nim. Każda sekunda bez niego była nudna, minuta wlekła się tak, że czułam, jakby mijała godzina ...
Po wejściu do środka Adam rozglądał się nerwowo. Olek natychmiast ruszył w jego kierunku. – Agata dzwoniła po ciebie? – Potrzebuję twojej pomocy, a raczej ...
Zdrętwiałam, starając się wszystkich sił opanować, ale ręce trzęsły mi się tak strasznie, że nie potrafiłam nawet utrzymać w nich szklanki z drinkiem. Posłałam, jak ...
Chrystian szedł do ojca. Chciał powiedzieć mu to, co czuł. Nie mógł zgodzić się na taki los… Jego siostra była młoda, miała syna, dla którego musiała żyć ...
Minęły trzy tygodnie od kiedy trafiłem do szpitala, ale doczekałem dnia w którym mogłem go opuścić na własne żądanie. Niecierpliwiłem się całą noc przez, co nie ...
-Chrystianie…- szepnęłam, łapiąc jego silną dłoń. Patrzyłam mu w oczy ze zrozumieniem. Najbliższy czas nie będzie dla nas łatwy…- Wiem, że to trudne, ale powiedz ...
— Czego potrzebujemy? Trudne pytanie. — Rozglądał się po pomieszczeniu. Zwykły magazyn z masą rzeczy i skrzyń z miejscem na odpoczynek. — Sam do końca nie wiem ...
Powoli zmierzał w kierunku kamiennego budynku, mniejszego od rezydencji, z kolorowymi witrażami i krzyżem nad drzwiami. — Jesteś pewien, że możesz tam wejść? — Żwir ...