Mur-Część III-Rozdział 9
Zanurzeni ponownie w głębinach, przemierzaliśmy ponownie morskie tonie, by dotrzeć do celu. Im byliśmy bliżej, tym mniej miałem pomysłów na pokonanie trudnej przeszkody ...
Zanurzeni ponownie w głębinach, przemierzaliśmy ponownie morskie tonie, by dotrzeć do celu. Im byliśmy bliżej, tym mniej miałem pomysłów na pokonanie trudnej przeszkody ...
Miały tygodnie po Weronice i tajemniczym mężczyźnie nie było śladu.Telefony milczał od tygodnia aż do 21 października. Dnia 21 października nastąpił przełom w sprawie ...
Ogrom ruin przeraziłby każdego, choć może nazwa gruzowisko, bardziej odpowiada aktualnemu obrazkowi. Przepiękne freski już dawno wypłowiały, ulicę straciły oryginalny ...
Biegł spokojnie, w wyćwiczony sposób kontrolując oddech. Infrastruktura miasta okazała się idealna do szybkiego przemieszczania się, wystające gzymsy, ciasne uliczki ...
Wiatr wył niemiłosiernie, uderzając zamarzniętą dłonią w twarze młodych adeptów i ich mistrza, a lodowate zimno przenikało do szpiku kości. Angie całkowicie ...
- No tylko bez szaleństw. - powiedziała mama – Ale to nie jest ostatnia niespodzianka. Postanowiliśmy z tatą, że częściowo ufundujemy naprawę tego samochodu. Będziemy ...
Mały grubas próbował bezskutecznie wyrwać się z silnych rąk Nero, pocąc się przy tym niesamowicie. W kacie nieopodal walały się ciała najemnych zbirów, plamiąc krwią ...
Mur na granicy dwóch światów. Przyszłość. Przemierzałem ogromny mur w poprzek, a stukot mych kroków nikł w bitewnym zgiełku. Dookoła panował smród spalonego prochu ...
Po wejściu do środka Adam rozglądał się nerwowo. Olek natychmiast ruszył w jego kierunku. – Agata dzwoniła po ciebie? – Potrzebuję twojej pomocy, a raczej ...
Po torcie udałam się spać źle się czułam. Lecz długo nie pospałam. Obudził mnie dzwonek do drzwi. Nie chętnie wstałam. Myślałam że to jeden z domowników zapomniał ...
Zasypiając, myślałem o nim intensywnie. Jakby nagle całe moje spojrzenie na świat się zmieniło. Zobaczyłem światełko które, jak myślałem, pomoże mi wyjść z mroku ...
Nie wydając żadnego szmeru, mknąłem po szczytach miasta. W oddali majaczyły różnobarwne światła, lecz próżno w nich szukać ciepła i spokoju, nawet gwar nie brzmi ...
Napływające wieści o braku kontaktu z Inkwizycją ani trochę mnie nie uspokoiły. Czułem, że gdzieś tam są, plugawiąc swym złem tę dziką krainę. Popijając ...
Dobry kawał czasu zajęło mi, wyjaśnienie wszystkiego dziewczynom. Nie mogły uwierzyć, że mieszkańcy zostali dotknięci takim cierpieniem, potęga klątwy również ...