Miłość sensem życia cz. 57
„Boże, w co ja się znowu wpakowałam?! Spotykają mnie same nieszczęścia!”- myślała Leokadia, idąc korytarzem. Ojciec ją do siebie wezwał. I co ma mu powiedzieć? Tym ...
„Boże, w co ja się znowu wpakowałam?! Spotykają mnie same nieszczęścia!”- myślała Leokadia, idąc korytarzem. Ojciec ją do siebie wezwał. I co ma mu powiedzieć? Tym ...
Emma szła korytarzem do męża. Chciała się z nim pogodzić, bo jej serce już nie wytrzymywało tej prawie tygodniowej rozłąki i tego, że Chrystian zakochał się w innej ...
Tą karteczką poprawił mi humor z rana nawet na mojej twarzy pojawił się uśmiech pierwszy od 3 dni po rozstaniu. Zjadłam śniadanie i udałam się na górę do swojego ...
Przez pierwsze dwa tygodnie odbywała się nauka czytania i pisania w narodowym języku. Po wyznaczonym czasie na oswojenie się z nowym, dość wielkim miejscem pracy przyznano ...
Zgromadziliśmy się w domu spotkań, wielkim budynku o jednym, przestronnym pomieszczeniu z ogromnym ogniskiem pośrodku. Siedzieliśmy w kółku o twarzach niepewnych i ...
Otaczała nas cała masa rekinów, uzbrojonych we wszelaką broń, jaką można sobie wyobrazić, lecz nie ostrza przykuły moją uwagę, lecz kusza. Broń starożytnych, ludzie ...
Po zamknięciu drzwi ulżyło mu zupełnie. Spokój i opanowanie natychmiast zawładnęły jego ciałem. – Mam pomysł – rzucił i zapiął pasy. – Słucham uważnie. – ...
Wyruszyli, gdy jeszcze słońce było ledwo widoczne na wschodzącym niebie, zwierzęta uwielbiały tę porę dnia. Żaden człowiek nie wałęsał się po ich terenie, a natura ...
Monotonia. To właśnie o niej rozmyślałem, gdy wychodziłem z wieżowca. Kolejny dzień, który wygląda jak każdy poprzedni. Jestem zwykłym szarym człowieczkiem, kolejnym ...
Rozsadowiwszy się w stołówce zaczęli dalej dyskutować na różnorakie tematy. Nie widzieli nikogo z innych ‘’sekcji’’ lecz było dużo standardowych pracowników ...
Drżącymi dłońmi trzymała kurczowo patelnię w pogotowiu, czekając aż młody napastnik wstanie. Przyjrzała mu się uważniej, ale wciąż nie poruszył się ani trochę ...
Dźwięk ogniska przerywał co jakiś czas ciężką atmosferę ciszy. Nikt ze zgromadzonych w obszernym pomieszczeniu nie śmiał zabierać głosu, czy też nawet nie chciał ...
Rozdział 12 - TUNEL Siedzący pod płóciennym zadaszeniem pracownik Mike’a Paulinsona, kiwał głową w rytm muzyki, płynącej z słuchawek. Przyglądał się leniwie ...
-Ja...- zaczęła z wolna Sylwia-Nie mogę tego zrobić... Nie uda mi się... -Przestań marudzić!- warknął trzydziestoczterolatek- Zrobisz to i bez dyskusji! -Nie będziemy ...