Miłosne - str 528

  • Dwie miłości. Cz. 5

    - No i jak, kotek, tęskniłaś za mną? – Rafał, chłopak Zuzy, objął ją czule i pocałował. – W końcu nie było mnie zaledwie kilka dni. A może w tym czasie ...

  • Nie dbam o to cz.I

    Stałam przed dużym szarym autokarem. Moja walizka była już spakowana, mama jak szybko przyjechała tak szybciej odjechała do pracy. Mam niecałe 18 lat i właśnie jadę na ...

  • Graffiti uczuć - Część 25 ostatnia

    Tydzień w szpitalu dłużył się Weronice, miała dość lekarzy, igieł oraz zmian bandaży. Gdyby nie wizyty Damiana, które podtrzymywały ją na duchu i radowały serce ...

  • High Five cz. 7

    Mikołaj Kiedy trener powiedział mi, że Monika była szczypiornistką, natychmiast musiałem zacząć jej szukać. Zabrałem ją na hale, bo myślałem, że jej się spodoba ...

  • She's the only one for me cz. 10

    Obiecuję, że to ostatni "histeryczny wątek" (z małymi) wyjątkami. Choć przyznam się szczerze, że nie wiem czy publikować to dalej, chociaż historia jest już ...

  • Miłość ? a może zauroczenie ? cz.1

    To był Mateusz.. - Hej - Cze.. Nie dokończyłam bo podszedł i mnie pocałował.. Znowu poczułam się tak inaczej przeszedł mnie dreszcz a na sercu mi się ciepło zrobiło ...

  • Róże w kolorze krwi 12

    Leżeliśmy ściśnięci na dnie jednej z niewielkich, cumujących w porcie łodzi. Był późny wieczór i mimo letniej pory zaczynało robić się chłodno, a przemoczone ...

  • Daję ci siebie #30

    Gdy Sebastian wyszedł, długo nie mogłam zasnąć, dręczona wyrzutami sumienia. Choć z jednej strony byłam wściekła, że przez tyle czasu jeszcze nie zdążył załatwić ...

  • Obiecywałeś [*]

    - Wybaczysz mi? - Obiecaj że nigdy więcej mnie nie zranisz. - Obiecuję Ich życie toczyło się dalej. Pewnego dnia powiedział, że idzie na piwo z kolegami. Szła z ...

  • Moje Kochanie #14

    Siedzę gdzieś głęboko pod ziemią, w magazynach zoo. Składowanych jest tutaj masa przeróżnych rzeczy. Wcześniej, kiedy schodziłam dość wąskimi i strasznie stromymi ...

  • Życie trudne jest cz.89

    Od momentu spotkania z radą nadzorczą wyczekiwał tego dnia jak żadnego innego. Euforia i przypływ nowej energii były aż niemożliwe z powodu jego odejścia. Uwielbiał ...