Bartek <3 - to wbijaj do nas JA- okii będę za godzinkę <3 Bartek<3- do zobaczenia * Gdy skończyłam pisać akurat wjechaliśmy na plac naszego domu. Szybko wysiadłam i zabrałam swoje walizki. Gdy weszliśmy do środka, zabałam swoje rzeczy i ruszyłam do pokoju. Wziełam szybki prysznic. Założyłam czarne rurki z wysokim stanem z dziurami na kolanach, białą bluzkę z adidasa na to narzuciłam czarną bomberkę a na nogi założyłam niskie białe conversy. Makijaż zrobiłam od nowa, włosy przejechałam prostownicą. Zbiegłam na dół. - Wychodzę i nie wiem kiedy wrócę będę pod telefonem - powiedziałam do rodziców którzy siedzieli w salonie nie pozwoliłam nic im powiedzieć bo szybko wyszłam. Ruszyłam drugą alejką do wilii Bartka i Arka. 10 minut póżniej byłam już u celu. Wbiegłam po schodach, przez okno zauważyłam ze Arek, Bartek , Kamila i Mel siedzą w salonie. Otworzyłam drzwi, skierowałam się do salonu. - Niespodzianka - krzyknęłam wszyscy skierowali swoją uwagę na mnie. Po chwili się ocknęli i rzucili na mnie. - udusicie mnie robaczki- powiedziałam z uśmiechem - Ale się cieszymy że wreszcie jesteś z nami, na ile przyjechałaś?- spytał Arek gdy wszyscy usiedliśmy na kanapie - na zawsze - yeach - wszyscy krzykneli. - To co może pójdziemy do jakiegoś pub opijać przyjazd Olki - zaproponował Bartek - za rogiem otwarli taki nowy mają zajebistą pizze- stwierdził Arek - my nie jadamy pizzy - przerwała mu Mel - to wezmiecie sobie sałatkę - zdenerwował się Bartuś Chłopacy zamknęli dom i wszyscy ruszyliśmy do baru.10 minut póżniej byliśmy pod drzwiami chłopacy przez całą drogę robili nam wstyd . - Madame - Arek otworzył drzwi i chciał nas przepuścić ale damulka Bartek musiał się wryć. - Thanke- odpowiedział na co wszyscy się zaśmialiśmy. Podeszłyśmy do jedynego wolnego stolika i usiadłyśmy przy nim po chili doszli chłopacy , ponieważ oglądali jakieś laski. - Olka za tobą siedzi Robert z Anką - szepnęła do mnie Mel - no i co z tego nie mam zamiaru do nich podchodzić - zdenerwowałam się. Cholera siedzą tak blisko że wszystko słyszą zauważyłam kątem oka że są z przyjaciółmi Po chwili podszedł do nas kelner i podał nam karty. Wszyscy złożyli zamówienie tylko ja nie wiedziałam na co mam ochotę. - a ty ślicznotko na co masz ochotę ?- przystojny kelner zadał mi pytanie - Kotku na co masz ochotę- Bartek złapał mnie za rękę. - mhh poproszę sałatkę grecką i jakiegoś drinka - oczywiście za chwilkę przyniosę zamówienie. - odszedł - Bartek co ty wyrabiasz - spytałam zdenerwowana - bardzo dobrze zrobił - poparł go Arek - patrzył ci się na cycki - stwierdziła Mel - aa dajcie spokój już- stwierdziłam zdenerwowana. Po chwili przystojny kelner przyniósł nam nasze zamówienia, i zaczeliśmy jeść ale oczywiście chłopaki muszą się wygłupiać - jezu nie róbcie obory - krzyknęłam na nich - z wami to gdzieś wyjść - poparła mnie Mel
MARCO POV's Siedzieliśmy z Robertem, Anią, Mario , Agatą i Kubą w nowo otwartym barze gdy weszła paczka przyjaciół znałem z nich tylko Arka i Bartka poniewż mamy często razem treningi. Siedziały z nimi trzy dziewczyny ale moją uwagę przykuła piękna blondynka. - oo kurde Olka - stwierdził Robert ' - kto to Ola , która to ?- zapytał Mario - moja siostra ta w czarnej kurtce - czyli twoi rodzice przekonali ją żeby przyleciała z nimi- stwierdziła Anka - zmusili- poprawił ją Robert - może się z nią przywitam - dodał po chwili - moż e potem teraz jest tam kelner - stwierdziła Ania - Coo Ola jest z Bartkiem ?- zapytał Kuba . Nie wiedziałem że siostra Roberta jest taka ładna. - nie odpędzał od niej kelnera - stwierdziła Agata - OLAA. Hej - krzyknął Robert, dziewczyna po chwili się odwróciła, nasze spojrzenia się spotkały posłałem jej piękny uśmiech na co odpowiedziała mi tym samym , po chili przeniosła spojrzenia na Roberta zgromiła go wzrokiem i wrócila do jedzenia. - dalej się gniewa - stwierdził smutny- ee to moja siostra - pogroził mi palcem.
4 komentarze
Słodka :*
no no ciekawie moze byc czekam na ciąg dalszy
Nika....
Mmm... Ciekawie się zapowiada
Malineczka2208
Ciekawiee Mam nadzieje ze kolejna bedzie szybko
cukiereczek1
No no rewelacyjna część nie mogę doczekać się kolejnej.