Głupota (II)
- Odwołaj to. - nalega Paula po raz kolejny. -Nie mogę, nie mam nawet jego numeru telefonu, powiedział, że przyjedzie o 19.- Paula jest wściekła, ale i zaniepokojona. To ...
- Odwołaj to. - nalega Paula po raz kolejny. -Nie mogę, nie mam nawet jego numeru telefonu, powiedział, że przyjedzie o 19.- Paula jest wściekła, ale i zaniepokojona. To ...
Długość: ok. 3 strony Pairing: KaiSoo Rodzaj: Angst Rating: G Krótki opis: Wydanie wyroku na samego siebie i ból wypełniający wnętrze zabójczego kwiatu. Był dobrym ...
Obudziłam się trochę później niż zwykle. Pierwsze co zrobiłam to sprawdziłam czy nie mam żadnej wiadomości..niestety nie. Gdy spojrzałam na godzinę byłam w szoku.! ...
Przez kolejne dni nic się nie wydarzyło, poznawaliśmy Piotrka przypadł do gustu całej naszej paczce. od początku roku minął już miesiąc.Wybrałam się wraz z Wiolą ...
Chwila, kiedy wpatrywali się w siebie zdawała się trwać w nieskończoność, a cisza, przerywana urywanym oddechem, dźwięczała w uszach. Alice zdawała się mierzyć ...
Zdumiona Alex aż musiała przytrzymać się drzwi. - Nick? Co… co ty tutaj robisz? - Zdałem sobie sprawę, że nie ma sensu dłużej tak kluczyć – powiedział spokojnie i ...
No to zaczynamy ten jeden wielki syf. Wychodzę z domu słońce świeci , nie lubię takich dni , wole gdy jest za chmurami i nie napierdala Cie po twarzy tymi swoimi jebanymi ...
Na korytarzu prowadzącym do salonu stała mała walizka. Weszłam do jadalni i oniemiałam... Przy jadalnianym stole siedziała moja ciotka chrzestna. Nie widziałyśmy się o ...
O czym on w ogóle mówił? -Tak, tak. – powiedziałam, myślami nadal błądząc daleko od rzeczywistości. - Ty mnie w ogóle nie słuchasz. - Słucham. – przewróciłam ...
Kiedy się obudziłam było bardzo jasno. Spojrzałam na zegarek i nie mogłam w to uwierzyć, że jest już po dziesiątej. Wyjęłam z szafki czarne leginsy oraz szarą ...
Nie mogłam słuchać jego krzyków, które zresztą zrobiły mi w głowie niezły zamęt, dlatego mocno uderzyłam go w ramię, po czym szybko odwróciłam się do Sebastiana ...
Z rozmowy wyszłam w jeszcze gorszym nastroju niż wcześniej, choć nie było jakoś tragicznie. Pan na mój widok uśmiechnął się lekko, choć widziałam, że starał się ...
Amelia dopadła barierki na tarasie i się o nią oparła. Była zgrzana i zmęczona, ale uśmiech nie schodził z jej twarzy. -Pierwsza! - niemal krzyknęła do zbliżającego ...
NO I JEST KOLEJNA CZĘŚĆ TEGO PŁYTKIEGO, BEZSENSOWNEGO, PRYMITYWNEGO(SARKAZM)OPOWIADANIA.MIŁEGO CZYTANIA Otworzyłam oczy ciesząc się.Już dawno tak się nie ...
Dodaję kolejną część zapomnianego opowiadania. 23 lipca 2012 rok Pamiętniku, życie mi się wali! Wczoraj zasnęłam późno w nocy. Tata dobijał się do drzwi, a ja ...