Bez tytułu - cz. 11
Przepraszam – powiedział i odszedł. Hola, hola! Co on wyprawia? Teraz na pewno nie zrobi ze mnie idiotki. Pobiegła za nim, dogoniłam go, złapałam za rękę i rzekłam: ...
Przepraszam – powiedział i odszedł. Hola, hola! Co on wyprawia? Teraz na pewno nie zrobi ze mnie idiotki. Pobiegła za nim, dogoniłam go, złapałam za rękę i rzekłam: ...
Całą lekcje błądziłam myślami po jej soczystych ustach i pięknych dużych oczach.Myślałam tylko o dzwonku by znów móc ja zobaczyć, nie było łatwo na niczym nie ...
Życzę miłej lektury. ______ Czy mam coś jej jeszcze przekazać?-ciekawe co ma moja mama w tym momencie na myśli... ______ -W zasadzie to...może jej to pani dać?-nie mogłam ...
Dziewczyna pobiegła po plecak do pokoju i razem z Kacprem poszli w stronę szkoły. Szli w ciszy, nie w takiej niezręcznej. Odpowiadało im to, mogli pomyśleć o wszystkim, o ...
Noooo, to tak. Siemanko Koleżanko:) Nie było mnie jakiś czas, ale cieszę się widząc uśmiech na Twojej twarzy. Normalna akcja, że mi Ciebie też brakowało. Stanęliśmy na ...
Obudziłam się z ogromnym byłem głowy. Było dopiero dwadzieścia po szóstej. Ale musiałam się napić i znaleźć tabletki od ból głowy. Gdy byłam już w kuchni poczułam ...
Kiedy otworzyłam oczy, wszyscy stali nade mną, a mianowicie Rosalie i Ian. Kątem oka widziałam jak Andrew szedł w naszą stronę ze szklanką wody. Brunet wsunął rękę pod ...
Westchnęłam, słysząc jej krzykliwy głos. -Nie, nie oszalałam. Spędzenia Sylwestra samej to nie jest totalna katastrofa, wiadomość śmierci czy zapomnienie o zimnej już ...
Spałam. Obudził mnie głos Kate. - Wstawaj. Już 10 a miałyśmy iść na zakupy. - No tak. Zapomniałam. Zaraz będę gotowa. - Ok. Czekam w salonie. Kate to moja ...
- Co? – zapytałam głupio, wytrzeszczając oczy. - To, co słyszysz – Dorian wzruszył bezradnie ramionami. – Jestem bezpłodny, dlatego nie musiałem się zabezpieczać ...
Zabijecie mnie w końcu za rozpoczynanie kolejnych wątków... - Brat! No kurwa pospiesz się! Zakładaj ten garnitur.. - Zdenerwowana Anna poganiała Jakuba, którego wizja ...
Niestety koszmar wrócił i nie mógł przez całą noc odpuścić. Rano byłem niewyspany, ale miałem palny do zrealizowania. Szybko wziąłem prysznic, przebrałem się w dresy ...
Po kolacji Igor pozmywał i zajął się papierkową robotą a ja zrobiłam sobie herbatę i usiadłam na kanapie oddając sie rozmyślaniom o tym wszystkim co się dzieje w moim ...
Hej !!! czyta to ktoś jeszcze??? Jeśli tak to proszę, znowu jestem :D Chcecie dalej ?? :) " Niepewność”- część 18 Siedzieliśmy jak sparaliżowani. Żadne z nas nie ...