Morderstwo w katedrze
To moje pierwsze opowiadanie, mam nadzieje, że się wam spodoba :) proszę o szczere opinie. Wydarzyło się to w sobotę. Siedziałem przy kolacji, gdy nagle zadzwonił telefon ...
To moje pierwsze opowiadanie, mam nadzieje, że się wam spodoba :) proszę o szczere opinie. Wydarzyło się to w sobotę. Siedziałem przy kolacji, gdy nagle zadzwonił telefon ...
Kucyki... Dwa mysie ogonki. Biała sukienka bez rękawów, z falbanką na dole. Zdecydowanie za krótka. Na sporych, zbyt wcześnie wykiełkowanych piersiach, widnieje zarys ...
Przerażona do szpiku kości Kamila patrzyła na Jarka, który stał nad nią chcąc dopilnować szczegółów swojego planu. To co jej opowiedział wydało się kobiecie ...
Estera nałożyła czwartą warstwę tuszu na długie, podkręcone zalotką rzęsy. Setny raz przeczesała blond grzywę godną Simby. Naciągnęła dekolt obcisłej bluzki tak ...
Oczami Agnieszki: - Nie mamy żadnych interesów.Jesteśmy tylko przyjaciółmi - wybełkotałam cicho Zaśmiał się - Przyjaciółmi? - zakpił - Tak - To ciekawe Jego sylwetka ...
Chałupa nędzna jak większość w tej dziurze. Wraz z upływem lat, zapuszczona jeszcze bardziej. Papa na dachu, gdzieniegdzie pozaciągana przez leśne ptactwo. Na podwórku ...
Treść tego postu może zawierać treści wulgarne, mogące przypadkiem urazić niektórych czytelników. Wszystkie postacie są fikcyjne. Kopiowanie ZABRONIONE! PROLOG ...
Dla Alberta dobiegał końca kolejny dzień wytężonych spotkań oraz podejmowania ważnych decyzji. W tej chwili, kilka minut po północy, siedząc na balkonie wreszcie mógł ...
Istnieje grupa ludzi mająca problem z odpowiednim kompletowaniem narzędzi do pracy. Może nie z samym zdobywaniem kluczy, młotków czy śrubokrętów, lecz uporządkowanie i ...
Kuba stracił kontrolę nad swoim ciałem. Nie mógł kierować się tam gdzie chciał. Nieznana siła przeniosła go przez drzwi. Chłopiec został wrzucony do małego ...
Maciek zaatakował worek z podwójną siłą. Czuł ściekający, po jego plecach, pot. Żyły rozsadzał mu czysty testosteron. -Maciej! - ryknął ojciec, wkraczając do pokoju ...
Liam myślał, że przechytrzy porywacza Xandry i znajdzie ją. Jednak on nie był taki głupi, lokalizacji telefonu nie dało się namierzyć. Wrócili do punktu wyjścia ...
Obudził mnie natarczywy dźwięk dzwonka. Zdezorientowany uniosłem nadgarstek i spojrzałem na zegarek. Na cyferblacie widniała piąta czterdzieści siedem. Za oknem już ...
Po ogarnięciu tysiąca sprawunków, ubabrana krowim łajnem i kurzymi odchodami, nareszcie skończyłam robotę. Słońce grzało niemiłosiernie więc kolejna dawka potu ...