Dramione - podwójne życie 3
- "Hermiona! Zaczekaj!" - usłyszała za sobą lekko zasapany głos Rona. Westchnęła cicho i zatrzymała się tuż przy drzwiach do biblioteki, w której zamierzała ...
- "Hermiona! Zaczekaj!" - usłyszała za sobą lekko zasapany głos Rona. Westchnęła cicho i zatrzymała się tuż przy drzwiach do biblioteki, w której zamierzała ...
Rozdział 2 Warszawa. Wrzesień 2014. Majka wpatrywała się w krajobraz przesuwający się za oknem samochodu. Akos prowadził szybko, ale pewnie. Prawie nie rozmawiali od chwili ...
Rozdział 29 Leżę na czymś miękkim. W łóżku? Chyba tak, skoro śpię... Śpię? Ale miałam piękny sen... Miałam dar podróżowania we śnie... i zakochał się we mnie ...
- O czym? – nie zrozumiała. - Nie wiesz co to? – zdziwiła się niebotycznie Ruda. - Nie. Moglibyście mi to wytłumaczyć? - Widzisz, Hermiono, w świecie czarodziejów ...
Rozdział 30 Manzanares el real. Październik 2014 Manuela wśliznęła się do sypialni Majki i upewniwszy się, że ta właściwie już nie śpi, rozsunęła ciężkie zasłony ...
*Diana* Kiedy to powiedział, poczułam bardzo silną woń alkoholu. Od razu się spostrzegłam że na pewno nie mówi tego na serio…niestety, znaczy nie! Boże co się ze mną ...
Przy drodze stał parterowy zajazd. Był znacznie mniejszy od tego typu budynków. Wóz, który widzieli, był zaparkowany pod przeznaczoną do tego wiatą. Narzeczeni zabrali z ...
Rozdział 21 Zamek Ainay-le-Vieil. Październik 2014 Majka ze zdumieniem obserwowała, jak Mistrz nakłada sobie kolejną porcję przepiórczych jajeczek z sosem majonezowym i ...
Rozdział 27 Wyspy greckie. Sierpień 2014 - Idziemy? - Majka obciągnęła i wygładziła kusą bluzeczkę, pasującą do jej poszarpanych cienkich dżinsów. Greg mrugnął do ...
- Zamknij się! - wrzasnął, gdy po raz kolejny poprosiła go, by po prostu ją zabił. Tym razem leżała na plecach, wciąż przywiązana do łóżka i zdana na jego łaskę i ...
Podniosła dłoń i zawahała się. Czy aby na pewno robiła dobrze? A może to wszystko to był tylko podły blef, mający na celu upokorzyć ją jeszcze bardziej? Może James ...
Wydawało się, jakby samo niebo pękło na pół. W pierwszym odruchu nie wiedziała, co robić. Wybiegła na korytarz, wołając rodziców. Bała się, że coś im się stało ...
Lodowaty podmuch wiatru zdawał się ranić jak ostrza uciekającą przed napastnikami dziewczynę. Coraz gęstsza śnieżyca utrudniając widoczność działała również jak ...
Gdy tylko opuściła mieszkanie, do którego ponownie wbrew jej woli sprowadził ją James, puściła się biegiem, nie patrząc na to, dokąd biegnie. Po prostu gnała przed ...