dawno dawno temu z dziewczyna brata (historia prawdziwa)
witam to moje pierwsze opowiadanie wiec miejcie litosc:) historia ta jest jak najbardziej prawdziwa(choc imiona i kilka szczegolow zmieniam celowo..nigdy nie wiadomo kto tu bywa) ...
witam to moje pierwsze opowiadanie wiec miejcie litosc:) historia ta jest jak najbardziej prawdziwa(choc imiona i kilka szczegolow zmieniam celowo..nigdy nie wiadomo kto tu bywa) ...
W poniedziałek popołudniu zadzwonił do mnie Krzysztof. Jego teściowa zwichnęła nogę, więc Beata musiała w trybie nagłym jechać pomóc jej w domu i zająć się ...
Zgodziłem się z nią spotkać. Miała pieniądze, co było pierwszym warunkiem. Była pełnoletnia, co potwierdziła przelewając kwotę na konto mojej agentki. Wszystko ...
-Hej-Krzyknęła przez pół korytarza Marcelina - Siemasz Marcelina – obaj przywitali się z dziewczyną - Co tam u Ciebie? Spytał Sebastian - W sumie nic ciekawego, ale żeby ...
Szczęście, że dzisiaj sobota- pomyślała udając się późnym rankiem do kuchni- nikt mi nie będzie przeszkadzać i mam całe 2 dni dla siebie skończyła jeść i poszła ...
Obudziły mnie promienie słońca, które wpadały przez okno. Niechętnie wstałam i powlokłam się do łazienki. -Dziś się musi udać- powiedziałam sama do siebie. Po ...
***** Laura Banaś chwilowo trzymała mnie za jaja. Szantaż córki radnego wkurzył mnie koszmarnie, ale byłem pewien, że odpłacę jej z nawiązką za paskudną intrygę. Nie ...
Był to piątek, dwa tygodnie przed końcem roku szkolnego. Ocenki były poprawione, został tylko angielski. Poszłam na kółko do pana Kamila (imię zostało zmienione). Pan ...
Słońce stało wysoko na niebie. Powietrze, aż drgało od spływającego na ziemię gorąca. Daniel szedł przez świeżo skoszoną łąkę, upajając się tym jedynym na ...
Witam, mam na imię Tomek, mam 20 lat, niedawno zacząłem studia i idzie mi tak sobie, raz lepiej raz gorzej. Jestem wysokim brunetem, od kilku lat trenuje na siłowni co stało ...
*** Wszyscy uczniowie z dwóch najstarszych klas zaklinali pogodę. Od trzech dni padało, jakby ktoś chciał zatopić świat. W poniedziałek mieliśmy jechać na pięć dni do ...
Jak zwykle spóźniona kwadrans po czwartej podjechałam rozpędzona pod firmę, w której sprzątam i… od czasu do czasu zabawiam się z szefem. Zeskoczyłam z roweru i szybko ...
Zwariowałem. Tym razem naprawdę. Albo śnię. Jedno z dwojga. Póki co, szczypię się w ramię, ale nic się nie dzieje. Nie budzę się w szpitalu podłączony do jakiejś ...
Nowy dzień przywitał nas dużą ilością promieni słonecznych wdzierających się przez okno do naszego pokoju. Wypoczęci po małym maratonie rozkoszy wstaliśmy z łóżka i ...