Wesele po Polsku :)

Bawiłam się dobrze na Twoim weselu, tańczyłam, śmiałam się i kokietowałam różnych facetów. Raz za razem spoglądałam w Twoją stronę. Zdecydowanie ten dzień był Twój. Z zazdrością patrzyłam na Twoją żone, wyobrazałam sobie siebie w białej sukni obok Ciebie, wyglądałabym lepiej ;) Podczas oczepin złapałam welon a Twój świadek krawat. BYł dobrze zbudowanym facetem, przez białą koszulę przebijały jego mięśnie. Był zadowolony z faktu, że to ja będę jego "panną młodą". Podobał mi się i wiedziałam, że dzisiaj muszę go zdobyć. Tańczyliśmy razem, wyczuwało się między nami napięcie seksualne, uśmiechał się do mnie niepewnie. Dłonią przejechałam mu po kroczu, w jego oczach widziałam zaskoczenie. Oparłam głowę o jego ramię i zauważyłam, że nas obserwujesz. Puściłam oczko w Twoją stronę i zacisnęłam dłonie na tyłku Twojego świadka. Byłeś wściekły. Twój wzrok przebijał moje ciało. Odwróciłam wzrok od Ciebie i zajełam się przystojnym kolegą. - Chodź - szepnęłam mu do ucha. Nieopierał się wcale, podążał grzecznie za moim tyłkiem. Weszliśmy na piętro do jego pokoju hotelowego. - Chcę się z Tobą kochać - wyjęczałam, sięgnęłam ręką do jego krocza i rozsunęłam mu spodnie. Wcisnęłam rękę w bokserki i objęłam jego sztywnego penisa. On jakby na to czekał, przyciągnął mnie do siebie i opadł na łóżko. Zrzucił z siebie majtki i koszulę. Na jego torsie uwypuklały się napięte mięśnie. Rozsunął suwak od mojej niebieskiej sukienki, która opadła na podłogę. Ukazały mu się moje nabrzmiałe z podniecenia piersi. zadrżałam gdy jego palce lekko muskały moje sutki. Oparł się wygodnie na łóżku i czekał aż wezmę jego pałę do ust. Klęknęłam przed nim i zabrałam się za jego twardego kutasa.Lizałam główkę i ssałam go namiętnie. Powoli połykałam go całego, dłonmi bawiłam się jego klejnotami. Słyszałam jak pojękuje, podniecało mnie to i byłam coraz bardziej napalona. Nagle otworzyły się drzwi, szybko poderwałam się do góry i zakryłam ciało koszulą Twojego kumpla. To byłeś Ty, byłeś naprawdę wściekły. -Myślałaś mała kurwo, że możesz pieprzyć się na moim ślubie z kim popadnie?! -To nie tak, jak...- zaczął kolega - Stul mordę!- krzyknąłeś- zwróciłeś się ponownie w moją stronę- skoro tak bardzo chcesz możemy sprawdzić jaką jesteś kurewką - Możemy?- spytałam zaniepokojona i w tym momencie do pokoju weszło jeszcze dwóch Twoich kolegów. -Chyba nie sądzisz, że będę pieprzyła się z wami wszystkimi?!?! - Będziesz i będzie Ci się podobało- odparłeś. Byłam przerażona i podniecona jednocześnie. Czekałam na rozwój sytuacji. Podszedłeś do mnie i zerwałeś koszulę. -Najpierw muszę Cię ukarać, byłaś niewierną suką. -Wypnij się- rozkazałeś Oparłam ręcę o łóżko i wypięłam tyłek w Twoim kierunku. Usłyszałam jak rozpinasz pasek i zrzucasz spodnie, Twoi koledzy zrobili to samo. Poczułam mocny pas na swoim tyłku, zawyłam z bólu. -Masz być cicho! usłyszałam głos z oddali. Jeden z oprawców podszedł do mnie i wepchnął do ust zwinięty krawat. -Nie wypluj go- zasyczał. Wymierzyłeś mi jeszcze kilka pasów. Jeden z Twoich kolegów usiadł przede mną ze sztywnym kutasem. Wysunął przemoczony śliną krawat i wpakował mi do ust swojego fiuta. -Ssij go!
     Pochyliłam się nad nim jeszcze bardziej, lizałam i ssałam go najlepiej jak potrafiłam, WBijałam go sobie w przełyk, ledwo łapiąc oddech i krztusząc się własną śliną. Jego ręcę oplotły moją głowę i dociskały do krocza. Moje koronkowe majtki były przemoczone od soków, a cipka domagała się ostrgo rżnięcia. W czasie gdy obrabiałam pałę jednemu z kolegów, inne ręcę zaczęły gładzić moje uda. Wypiełam się jeszcze bardziej nie przerywając lodzika. Facet z tyłu coraz śmielej pieścił mój tyłek. W końcu rozpruł mi majtki i wjechał w moją napęczniałą cipkę. Chciałam wrzasnąć, ale kutas penetrujący moje gardło zablokował mi tą możliwość. Byłam jebana z przodu i z tyłu. Kolejna para rąk masowała mi cycki, fala gorąca i uderzenia przeszyła moje ciało, orgazm wywołał drżenie mięśni, za chwilę w moim gardle rozlała się sperma jednego z osiłków. Wysunął fiuta z moich ust. Penis z mojej cipki również się wysunął. Podszedłeś do mnie i podniosłeś mnie z kolan. Położyłeś na łóżku, głowa zwisała mi w dół tak, że kazdy z was mógł penetrować moje usta swoim kutasem. szybko znalazł się chętny, który wpakował mi swojego olbrzyma w przełyk. W czasie gdy Twój kolega rżnął moje gardło Ty zabrałeś się za moją cipkę. Rozchyliłeś moje nogi szeroko i wepchałeś kutasa do środka mokrej pizdy. Jeden kutas pieprzył moje gardło, dwa kolejne trzymałam mocno w dłoniach i starałam się je zadwolić, twój rozrywał mnie od środka. Jęczałam i wiłam się z rozkoszy. Wasze jęki wzmagały moje podniecenie, na dłoniach poczułam gorąco spermę, moje cycki płonęły z bólu, były ciągle ugniatane przez czyjeś silne ręce. Zarzuciłeś moje nogi na ramiona i pierdoliłeś mnie jeszcze mocniej. Przeklinałeś coś pod nosem - Podoba Ci się dziwko? Zaraz zerżnię cię kolejny. Pieprzyłeś mnie tak mocno, myślałam, że zwariuje. Moje usta wypełniła słonawa sperma kolejnego delikwenta. Spływała po mojej szyi i kapała na podłogę. Dobijałeś mnie swoim palem, moja cipka zaciskała się na twoim kutasie i przyjęła kolejną porcję gorącej spermy. Zsunęłam się na podłogę i ponownie klęknęłam. Poraz kolejny poczułam w wypełnionej już spermą piździe następnego kutasa. Inny klęknał przede mną, złapał mocno za włosy i wpakował swoją pałę prosto w moje usta. Pchał go tak głęboko, myślałam, że się uduszę. Fiut z drugiej strony raz za razem wjeżdzał w moją cipkę, mocniej i szybciej, brutalnie ją penetrując. Potęgując orgazm dostawałam ostre klapsy. Kutas w moich ustach wypręzył się i wlał mi się w przełuk. Wolałam tym razem ją połknąć na waszych oczach. Wyssałam resztki z jego penisa. Kolejna fala gorąca zalała tym razem moją cipkę. Byłam cała mokra i zmęczona. Strużki spermy spływały mi po udach. Potem był kolejny i kolejny raz, za każdym razem czułam, jakby wasze penisy były coraz większe. W pewnym momencie krzyknąłeś - Dosyć! Opadłam bezwładnie na łóżko, modląc się żeby to był koniec. - Wybawiłaś się suko? zapytałeś. -Pewnie - odparłam i nakryłam się prześcieradłem. - Ubieraj się i zejdź na dół, i pamiętaj bądź gotowa bo będziemy chcieli jeszcze to powtórzyć.

poertioson

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1287 słów i 6749 znaków.

2 komentarze

 
  • kuba9999

    marne

    13 lip 2017

  • SukaBDSM174

    Fajnie sie czyta...Chcialabym kiedys takie cos przezyc

    12 cze 2014