Korki
Tramwaj linii nr 5 odjechał z pętli przy placu Narutowicza. Jechał powoli, zatrzymując się w każdym możliwym miejscu, jakby motorniczemu w jakiś szczególny sposób ...
Tramwaj linii nr 5 odjechał z pętli przy placu Narutowicza. Jechał powoli, zatrzymując się w każdym możliwym miejscu, jakby motorniczemu w jakiś szczególny sposób ...
Ja jestem Kaśka, mam 21lat. Było upalne popołudnie. Miałam ochotę na sex. Ale taki naprawdę brutalny i ostry. Jednak nie wiedziałam kto mógłby mnie zaspokoić. Chłopaka ...
Młodzieniec upajał się tą chwilą. Kiedy już wystrzelił cały ładunek na śliczną buzię Beaty złapał ją za włosy „ułatwiając” wypolerowanie tak zapracowanego do ...
Od zawsze pozwalałem jej na więcej, niż w "normalnych" związkach. Lubiłem patrzeć, jak w klubie lgną do niej obcy faceci, kleją się do jej zgrabnego tyłka ...
Byłam niezabezpieczona, więc błagałam go, żeby nie kończył we mnie. Nie chciał mi tego obiecać! - A co pani profesor woli? Zakończyć świetlaną przyszłość swej ...
Mogło być i tak - cz. III Zuza zorientowała się, że potraktowała Pawła, który pomógł jej pozbierać się psychicznie po kłótni z chłopakiem, może zbyt ostro ...
Od ostatniej sytuacji minął tydzień, podczas którego skrupulatnie układałem swój plan mający na celu zaliczeniu mojej seksownej ciotki... Miałem niezbite dowody na jej ...
Tym razem trochę inna forma opowiadania. Całość serii na profilu moim i Hanii pt Mama Policjantka, to efekt po części wspólnego pisania cyberków. Wstawiam tu ...
Nigdy nie byłem przekonany co do skuteczności portali randkowych czy aplikacji dobierających ludzi w pary. Bo jak po samym zdjęciu, opisie na profilu czy nietuzinkowych ...
Mogło być i tak - cz. X Wrócili więc do mieszkania pani Bożeny. - Dość długo trwało to zwiedzanie czy oglądanie twojego pokoju Zuzanno - powiedziała z lekkim przekąsem ...
Mieszkał w sąsiednim bloku, spotykaliśmy się czasem odprowadzając dzieci do szkoły. Daleko nie było, ale dwie ruchliwe ulice po drodze więc dopóki moja Alicja była mała ...
Bezchmurne niebo, zapowiadało piękny dzień. Zrobiłam porządki, przygotowałam obiad. I tak czas mi zleciał do południa. Nie zostało mi nic innego, jak ubrać słuchawki ...
**** Odkąd tylko poznałem nieco lepiej zjawisko o imieniu Anita, fascynowały mnie barwy jej oczu. W zależności od tego, jaki nastrój miała w danej chwili anglistka ...
Wyobraź sobie, że... ...spotykamy się przypadkiem w klubie. Każde z nas jest ze znajomymi... nie znamy się. Każde z nas bawi w swoim towarzystwie. Po jakimś czasie spotkamy ...