Powrót autostopem z ogniska.

Zbliżała się sobota i impreza za miastem na którą miałam iść z moim chłopakiem Danielem. Byliśmy ze sobą już prawie rok i układało nam się całkiem dobrze. Już od samego rana w sobotę zaczęłam przymierzać ciuchy na imprezę, wiedziałam że nie będzie to typowa impreza w domu ale ognisko nad jeziorem na działce należącej do rodziców kolegi Daniela. Szukałam czegoś żebym prezentowała się ładnie i seksownie a do tego żeby było mi wygodnie. Wybór padł na ciemnogranatowe leginsy, ciemną koszulkę a na to jasnoniebieską dzinsową kurtke. A na nogi czarne trampki. Jestem raczej ładną osiemnastoletnią dziewczyną ze średniej wielkości piersiami. Mam 157 wzrostu, waga to około 47 kilo. Daniel był moim pierwszym i jedynym chłopakiem z którym uprawiałam seks. W łóżku nam się raczej układało i było mi przyjemnie, w sumie nie miałam porównania ale było naprawdę ok. Zawsze zabezpieczaliśmy się prezerwatywą, czasem Daniel namawiał i robiliśmy to chwile bez a dopiero po chwili zakładał. Uwówiliśmy się że podjedzie po mnie o 18 i pojedziemy na miejsce. Kazał mi jeszcze wziąć coś cieplejszego bo możliwe że zostaniemy tam na noc, podobno jest tam jakiś domek letniskowy. W sumie dla niego lepiej bo chciał się napić a wiadomo że po alkoholu by nie mógł wracać autem.  
Siedziałam już wyszykowana, dopieszczając makijaż gdy zadzwonił telefon. To Daniel zadzwonił i kazał mi wychodzić bo już podjechał. Ostatni rzut okiem w lustro i muszę nieskromnie przyznać że wyglądałam naprawdę apetycznie, a leginsy podkreślały moją jedną i zgrabną dupcie. Idąc w kierunku auta widziałam jak na mnie patrzy, chyba mu się spodobało. wrzuciłam na tylnie siedzenie torebkę i bluzę i siadłam z przodu. Przywitaliśmy się namiętnym pocałunkiem i ruszyliśmy w drogę. Widziałam jak na mnie spoglądał podczas jazdy, chyba mu się spodobał mój strój. Jadąc tak nagle przyhamował i skręcił w leśna drogę. Spytałam o co chodzi a on się tylko uśmiechnął i powiedział że wyglądam tak seksownie że on nie wytrzyma. Po kilkudziesięciu metrach zatrzymał się odwrócił się w moją stronę i zaczął mnie namiętnie całować. Dłoń położył mi na kolanie i przesuwał ją wyżej w kierunku moich ud. Wiedziałam do czego zmierza, jaki jest napalony. Czułam jak mnie zaczyna mocno masować przez materiał po mojej cipce. Chciałam mu ulżyć w tych cierpieniach, kazałam się rozluźnić a ja się nim zajme. Odsunął swoje siedzenie do tyłu i położył się wygodnie. A ja złapałam za rozporek i szybko go rozpięłam guzik po guziku. Chwile masowałam penisa przez materiał bokserek. Czułam jaki robi się twardy i nabrzmiały. Sięgnęłam dłonią i wyjęłam go. Powoli poruszałam skórką na nim zsuwając napletek. Robiłam tak chwile aż zaczęłam go pieścić językiem. Na początku powoli i delikatnie a po chwili wsunęłam do ust. Poruszałam głową na nim w góre i w dół. Czułam jak się wciska w moje usta, jaki jest twardy. Ręką co chwila poruszałam skórką odsuwając ją aż do nasady. Poruszałam ustami, starałam się go ssać mocno. Poruszałam głową wsuwając go jak najgłębiej mogę, ksztusiłam się nim. Chciałam go zaspokoić jak najlepiej umiem. Słyszałam jak mruczy, jak jest mu dobrze. Nie przestawałam obciągać, robiłam to szybciej i mocniej, a w chwili jak łapałam oddech poruszałam szybko napletkiem i po chwili znowu lądował w moich ustach. Usłyszałam jak mruknął rozkosznie że zaraz dojdzie. Przyspieszyłam, poruszałam szybko głową zasysając go głęboko, dociskałam głowę dławiąc się nim. Nie musiałam długo czekać jak poczułam pulsowanie i po chwili moje usta zalała gorąca sperma. Było jej dużo ale nie zmarnowałam ani kropelki i wszystko połknęłam. Jeszcze chwile go obciągałam i wylizałam do czysta. Spojrzał na mnie mówiąc że tego mu było trzeba. Po chwili ruszyliśmy w dalszą drogę. Po kilkudziesięciu minutach byliśmy już na miejscu. Daniel przedstawił mnie swoim znajomym tych których nie znałam. Było całkiem sporo ludzi, kilka par i kilka samotnych. Ale gospodarz tak zadbał żeby na jednego samotnego chłopaka przypadała jedna samotna dziewczyna, więc nikt dziś nie powinien się nudzić. Chłopaki zajęli się rozpalaniem ogniska i znoszeniem drewna a ja z innymi dziewczynami szykowałyśmy jedzenie i rozkładałyśmy na prowizorycznych stolikach. Nawet nie zauważyłam kiedy ognisko płonęło i impreza się rozpoczęła. Chłopaki jak to chłopaki narzucili szybkie tempo w piciu alkoholu, było wesoło i śmiesznie. Czas nam przyjemnie mijał było już całkiem ciemno towarzystwo popiło i bawiło się w najlepsze. Ja jako że mało i rzadko pije czułam jak alkohol zaszumiał mi w głowie. Nawet nie zauważyłam kiedy i gdzie poszedł Daniel. Myślałam że za potrzebą ale nie było go już dłuższą chwile. Przy ognisku porobiły się parki wyraźnie zajęte sobą. Wstałam go poszukać i skierowałam się w kierunku altanki. Gdy byłam już blisko usłyszałam znajome odgłosy, pewnie ktoś uprawiał sex. Jednak ciekawość była silniejsza i zajrzałam przez okno. To co zobaczyłam wprawiło mnie w osłupienie. W pomieszczeniu gdzie wpadało troche światła od ogniska leżał Daniel a na nim jedna z dziewczyn które przyszły same, ujeżdzała go namiętnie. Oboje pojękiwali, widać jak było im dobrze. Nie mogłam wydusić ani słowa, byłam w szoku. Odeszłam stamtąd po cichu i szybkim krokiem poszłam w strone drogi, nie chciałam tu być ani sekundy. Czułam się okropnie, byłam zła i smutna. Czułam jak łzy ciekną mi po policzku. Po kilku minutach byłam już przy głównej drodze. Wiedziałam że do miasta mam kilkadziesiąt kilometrów, ale nie myslałam o tym wtedy. Szłam wściekła i zapłakana poboczem gdy nagle z oddali zobaczyłam światła nadjeżdzającego auta. Wyciągnęłam dłoń pokazując żeby się zatrzymał, jednak nic z tego. Przejechał koło mnie szybko aż poczułam podmuch powietrza. Po chwili widzę następne auto, wystawiłam ręke i zauważyłam że zwalnia i podjeżdza na pobocze i zatrzymuje się. Podeszłam i otworzyłam drzwi pytając czy podrzuci mnie do miasta, zgodził się. Wsiadłam, zauważyłam że kierowca to mężczyzna okolo 30-35 letni, nawet przystojny. Odrazu zaczął rozmowę pytając co taka ładna dziewczyna robi w środku nocy na takim pustkowiu. Odpowiedziałam że byłam na imrezie ale mi się nie podobało. widziałam jak mi się przygląda i zauważył chyba mój rozmyty makijaż. Spytał czy wszystko w porządku, czy mi się coś stało? czy ktoś mnie skrzywdził. Nie wytrzymałam i wybuchnęłam płaczem mówiąc mu wszystko. Dziwne że tak się otworzyłam przed zupełnie obcym człowiekiem. Zaczął mnie pocieszać i wyszło mu to dobrze bo nawet zaczęłam się uśmiechać. Nie wiem co mi odbiło ale zaczęłam go uwodzić, ta cała sytuacja, nerwy i wypity alkohol sprawił że poczułam ogromną ochote na sex tu i teraz. Położyłam dłoń na jego udzie i zaczęłam masować go przez spodnie. Nie powiedział nic. Moja dłoń coraz śmielej masowała jego męskość przez spodnie. w Końcu spojrzał na mnie i spytał co robie, jednocześnie widziałam że mu się to podoba. Czułam jak jego penis zrobił się większy i twardszy. Nachyliłam się i zaczęłam rozpinać mu rozporek. Czułam jak zwolnił i zjechał na pobocze i jechał jakąś leśną droga bo strasznie trzęsło, tak że nie mogłam rozpiąć tego rozporka do końca. Po chwili zatrzymał się a ja bez słowa rozpięłam do końca rozporek i sięgnełam ręką w jego majtki wyjmując twardego już kutasa. Poruszałam chwile skórka i po chwili był już w moich ustach. Zaczęłam mu obciągać jak najlepiej umiem, chciałam żeby mój nieznajomy odleciał z rozkoszy. Jego ciepły i twardy kutas wypełniał moje usta. Poruszałam głową szybko, operowałam językiem. Trwało to chwile gdy nagle mnie odepchnął, zdziwiłam się co jest czy mu się nie podoba. Ale on złapał mnie za włosy, przycisnął do swoich ust i złaczyliśmy się namiętnym pocałunkiem. Jego dłoń zaczęła błądzić po moim ciele, poczułam jak dociera do mojej cipki i zaczyna masować ją przez materiał leginsów. Robił to tak że poczułam ogromne podniecenia a przez moje ciało przechodziły dreszcze. Po chwili jego silna dłoń wdarła się pod leginsy i pod majteczki. Czułam jak pociera delikatnie moją młodą cipkę, robiło mi się bardzo przyjemnie. Robił to bardzo dobrze bo już po chwili czułam że cipka puszcza pierwsze soki. On też to poczuł, jego pieszczoty stały się intensywniejsze. Po chwili przestał i sięgnął pod siedzenie i je rozłożył tak że przewróciłam się na plecy. Poczułam jak uniósł moje nogi do góry, złapał za leginsy i zaczął je sciągać razem z majteczkami. Po chwili leżłam na fotelu z goła cipka przed nieznajomym mężczyzną. Podnieciło mnie to bardzo. Kazał mi zdjąć kurtkę i koszulkę i tak też zrobiłam a on nachylił się i całował mój brzuch. Schodził niżej i niżej i już po chwili czułam jego język na mojej cipce. Lizał ją od dołu do góry a ja czułam coraz większe podniecenie. Lizał mnie swoim zachłannym językiem, palcami rozchylił ją i zanurzył język delektując się moimi sokami. Poczułam jak wsuwa we mnie palec i zaczyna nim poruszać. Było mi przyjemnie, oddychałam szybko i cicho pojękiwałam. Do jego palca dołączył następny i zaczęły we mnie wchodzić mocniej cudownie wypełniając cipkę. Jego język skupił się na mojej łechtaczce. Cudowne połączenie, znał się na tym. Czułam ogromną przyjemność, po chwili jego palce zaczęły coraz szybciej i mocniej wchodzić w moją cipkę. Czułam pulsowanie cipki i to jak jego palce się cudownie z tym zgrały, nadchodziła rozkosz. Czułam dreszcze, moja cipka puslowała i po chwili czułam rozkosz nie do opisania. Jakbym eksplodowała w środku, dopadł mnie mocny orgazm. W tym momencie jego palce jeszcze mocniej mnie penetrowały, pojękiwałam cicho. Cipka nie skończyła pulsować gdy on podniósł się szybko rozłożyl mi szeroko nogi, przysunął kutasa do cipki i mocnym pchnięciem wszedł we mnie bez prezerwatywy. Czułam jak jego kutas zaczyna się we mnie mocno wbijać, moja cipka tego potrzebowała. Mocne głębokie pchnięcia, czułam jak cudownie rozpycha moją młodą cipke. Wbijał się mocno i głęboko. Coraz szybciej mnie bombardował, czułam nieustającą rozkosz. Posuwał mnie ostro aż cały samochód chodził i bujał się mocno. Było mi tak dobrze, czułam go w sobie jak mnie bombarduje. Wyszedł ze mnie i kazał mi wejść na niego. Położył się wygodnie na moim miejscu a ja weszłam okrakiem na niego, złapałam kutasa i odrazu nakierowałam na wejście do cipki i szybko się na niego nabiłam aż jęknęłam. Zaczęłam się na niego mocno nabijać, ujeżdzałam go jak na rodeo. Złapał mnie za piersi i masował je, bawił się nimi, ściskał moje twarde sutki. Ja starałam się mocno i szybko nabijać na niego, chciałam czuć jak mocno mnie wypełnia i drażni wnętrze mojej cipki. Poczułam narastającą coraz mocniej rozkosz, uczucie wypełniającego mnie kutasa było coraz intensywniejsze. Mocno i szybko podskakiwałam na nim, nic innego nie istniało dla mnie tylko ta chwila i narastająca rozkosz. Cipka zaczęła mi coraz mocniej pulsować i zaciskać się na nim. Czułam nadchodzącą nieziemską rozkosz której nie poznałam w dotychczasowym życiu. Nie kontrolowałam tego że moje jęki stały się głośne, w końcu moja cipka eksplodowała najpotężniejszym orgazmem. Rozkosz nie do opisania, pulsowała szybko i zaciskała sie. Nie wiedziałam co się dzieje, byłam w innym świecie, w świecie rozkoszy. Na chwile straciłam świadomość. Czułam cały czas go w sobie jak mnie wypełnia. Dochodziły do mnie że coś do mnie mówi, świadomość mi wróciła i zrozumiałam że on też zaraz dojdzie. Szybko zeszłam z niego i przyssałam się do kutasa. Zaczęłam zachłannie obciągać, chciałam poczuć gorącą spermę w swoich ustach. Nie musiałam długo czekać gdy usłyszałam jęknięcie i po chwili potężny wytrysk gorącej i gęstej spermy w moje usta. Było jej dużo a wytrysk jakby nie miał końca. Poczekałam do końca jak przestaje pulsować i wyrzucać nasienie i wszysko połknęłam. wyssałam wszystko co do kropelki wylizałam kutasa do czysta. Chwile leżeliśmy zmęczeni. Po chwili kazał mi się ubierać, bo musimy jechać. Szybko się ubrałam, poprawił fotele i już po chwili odpalił silnik i byliśmy w drodze. Reszta podróży minęła mi miło porozmawialiśmy, dowiedziałam się jak ma na imię - Mateusz. Odwiózł mnie pod sam dom a ja na koniec dałam mu swój numer licząc na to że nie jestem kolejna laską która zaliczył.