XXXciekawska - Anka cz. 4
W czasie jazdy powrotnej, drzemała wyczerpana i wsłuchiwała się w swoje ciało, które trwało w błogim letargu. Wszystko na dole bolało ją, ale był to ból z tych - po ...
W czasie jazdy powrotnej, drzemała wyczerpana i wsłuchiwała się w swoje ciało, które trwało w błogim letargu. Wszystko na dole bolało ją, ale był to ból z tych - po ...
Dagmara korzystając z okazji, że znajomi wyjechali na weekend postanowiła skupić się na pisaniu pracy magisterskiej. Wstała rano, zaspana wyszła ze swojego pokoju ...
Było już dość późno, gdy z pracy zmierzałam w kierunku mojego samochodu. Na ekranie telefonu, wybrałam jego numer. Lecz on niestety nie odebrał, zamiast jego ciepłego ...
Zejście po schodach, wraz z krótką wizytą w łazience, zajęło mi prawie dwadzieścia minut. Odbicie w lustrze nie wyglądało zbyt przerażająco, choć piętno wczorajszych ...
Tomek słysząc wypowiedź Marysi, doszedł do prostego wniosku, że jeżeli dalej będą kontynuować te niepotrzebne i rozpraszające ich dywagacje, stanie się to, co w nocy ...
-Przepraszam ile to jeszcze będzie trwało?-znowu usłyszały pielęgniarki -Za chwilę przyjdzie do Pana lekarz i wszystko powie, proszę o trochę cierpliwości ...
Powiedział mi to, wiedziałam, że chciałby mnie taką zobaczyć. Szpilki na cienkich paseczkach, pończochy, półprzeźroczysta koszulka idealnie przylegająca do pełnych ...
Kolejny dzień pobytu zapowiadał się ciekawie. Rano razem z Bartusiem poszliśmy nad wodę i spędziliśmy tam prawie cały dzień. Opalałam się i czytałam książkę. Mój ...
Cała akcja skupia się pomiędzy piętrem czwartym a drugim. Wieżowiec położony niedaleko dzikiej plaży. Plaży, mimo swojej dzikości dość ekspansywnie wykorzystywanej ...
Wtedy w sukurs przyszedł mi trener. Co za postawny, posągowy wręcz mężczyzna. Istny heros! Od kilku treningów zwróciłam na niego uwagę. Co rusz go nawet kokietowałam ...
Sylwester Morawski zaraz po wyjściu z klatki był w takim szoku, że zapomniał, gdzie zaparkował swoją skodę. Dopiero po chwili znalazł ją, i wsiadł do samochodu. Gdyby ...
- Ej, co się dzieje? – stanąłem za jej plecami. Lejek w najlepsze pożerał moją ulubioną kiełbasę. - Jeszcze się pytasz? Od wyjazdu Miśka zachowujesz się dziwnie ...
Po ponownym wysiłku, poczułem nieprzepartą ochotę na drzemkę, ale że obiecaliśmy Eli i dziadkowi, że wrócimy do przystani o przyzwoitej porze, przed zachodem słońca ...
W pokoju Idy świeciła się lampka na biurku. Skoro więc jeszcze nie spała, to pomyślałem sobie, że wejdę i powiem jej: dobranoc. Zapukałem nieśmiało do drzwi ...